Podczas środowego posiedzenia dwóch połączonych Izb Sadu Najwyższego nowy sędzia Paweł Czubik wystąpił o zawieszenie tego postępowania do czasu rozwiania wątpliwości co do statusu starych sędziów którzy podpisali się pod tamtym oświadczeniem skierowanym do I prezes SN o tym, że nie będą uczestniczyć w czynnościach podejmowanych przez składy orzekające z udziałem nowych sędziów SN.
Sąd Najwyższy w składzie dwóch Izb: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Cywilnej, miał się zając ściśle cywilistycznym pytaniem prawnym: czy w sytuacji, gdy wskutek czynu niedozwolonego (zwykle wypadku) doszło do ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, którego konsekwencją jest niemożność nawiązania lub kontynuowania typowej więzi rodzinnej, osobom bliskim poszkodowanego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne, w której to kwestii jest jest istotna rozbieżność między tymi izbami.
Czytaj więcej
Oświadczenie 30 sędziów SN jest ogólnikowe, ale nie ma wątpliwości, że jeśli rzeczywiście pojawiłyby się jakieś odmowy orzekania przez tych sędziów, to wówczas będą podejmowane środki dyscyplinarne - powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski.
Na posiedzenie przyszła większość sędziów obu Izb, w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej są sami nowi sędziowie a w Izbie Cywilnej jest ich 14 ale jest także 10 starych. Wniosek sędziego Czubika dotyczył tych 10, ale pośrednio wszystkich 30.
Formalnie posiedzenie nie odbyło się bo jakichś powodów sędzia Leszek Bosek jeden z dwóch sprawozdawców odroczył je. Sam wniosek sędziego Czubika, nad którym nie głosowano, złożono pierwszej prezes SN prof. Małgorzacie Manowskiej. Sędzia Czubik zaproponował w nim by wątpliwości co do statusy starych sędziów rozstrzygnął Prezydent w ramach procedury przewidzianej na wypadek rezygnacji sędziego, który to akt podlega zgłoszeniu głowie państwa.