Podczas ostatniego posiedzenia Sejm uchwalił pakiet zmian w sądownictwie. Trwało to zaledwie kilka dni. Nie zdążyliśmy zabrać głosu, co nie oznacza, że nie mamy o ustawach własnego zdania ani zastrzeżeń do nich. Oto opinia Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia o uchwalonych ustawach.
Wprowadzić w błąd
Po pierwsze – SSP Iustitia krytycznie odnosi się do zmian uchwalonych na 61. posiedzeniu Sejmu i zaakceptowanych bez poprawek przez Senat podczas obrad 16 kwietnia 2018 r. Wprowadzone zmiany co do zasady nie zmierzają do poprawy praworządności i wzmocnienia niezależności sądów. Wprowadzając opinię publiczną w błąd co do intencji ustawodawczych, zmiany owe pogłębiają i utrwalają stan niekonstytucyjności przyjętych rozwiązań i niszczą zasadę równowagi i trójpodziału władz. SSP Iustitia podtrzymuje swoje negatywne stanowisko w podstawowych kwestiach objętych tymi regulacjami. Jest ono co do zasady zbieżne z opiniami przedstawionymi przez pierwszą prezes SN 9 i 12 kwietnia 2018 r.
To kosmetyka
Po drugie – ustawa z 12 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy 2389):
a) Procedura odwoływania prezesów sądów powszechnych: SSP Iustitia negatywnie opiniuje dwustopniową procedurę konsultacji przy odwoływaniu prezesów lub wiceprezesów sądów. Konieczność zasięgnięcia opinii kolegium sądu, a w razie negatywnej opinii także stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa stwarza pozory demokratyzacji procesu obsadzania stanowisk w sądach. Pierwszą opinię w tej kwestii wyrażać będzie kolegium, w skład którego będzie wchodziło z urzędu dwóch przedstawicieli ministra sprawiedliwości (prezes sądu okręgowego i najstarszy służbą wiceprezes tego sądu, obaj powoływani na stanowisko przez ministra sprawiedliwości). Druga konieczna opinia ma być podjęta kwalifikowaną większością dwóch trzecich głosów przez Krajową Rada Sądownictwa. Obecnie organ ten – w ocenie konstytucjonalistów – jest powołany sprzecznie w konstytucją i standardami międzynarodowymi, stanowi w znaczącej mierze reprezentację władzy wykonawczej, w tym przede wszystkim ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego. W żadnym wypadku nie może być traktowany jako organ niezależny od tej władzy. W tym kontekście projektowana zmiana jest iluzoryczna, gdyż nie stanowi żadnego realnego ograniczenia dla ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego w odwoływaniu prezesów sądów. Dodatkowo należy zauważyć, że następuje ona po okresie całkowicie arbitralnego odwoływania ok. 150 prezesów i wiceprezesów sądów.
b) Zgoda na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego: SSP Iustitia negatywnie opiniuje wprowadzone zmiany. Mają one charakter kosmetyczny, gdyż nadal możliwość zajmowania stanowiska sędziego po osiągnięciu określonego wieku (65 lat) uzależniona jest od decyzji organu politycznego – prezydenta dla sędziów SN oraz organu kontrolowanego i wybranego przez polityków, czyli KRS – dla sędziów sądów powszechnych.