W ostatnim czasie opinię publiczną, w tym środowisko dziennikarskie, dogłębnie poruszył gorący news. Zatrzymany przez policję został Jacek B., były dziennikarz śledczy TVN i RMF FM, wielokrotnie nagradzany w różnych prestiżowych konkursach. To między innymi dwukrotny zdobywca nagrody Grand Press uważanej przez wielu za polskiego Oscara dziennikarstwa.
Koledzy dziennikarze poinformowali, że Jacek B. otrzymał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w związku z groźbami i żądaniem od przedsiębiorcy zapłaty kwoty miliona złotych. Informacją zajęły się także szybko portale plotkarskie oraz tabloidy, informując spragnionych wiedzy czytelników, czyim ze znanych osobistości nieślubnym dzieckiem ów dziennikarz jest.
Czytaj więcej
Były dziennikarz śledczy TVN i RMF FM, dwukrotny laureat nagrody Grand Press Jacek B. został zatrzymany za rozbój - podaje Polsat News. Wraz z trzema innymi osobami miał zmusić przedsiębiorcę do przelania blisko miliona złotych. Sąd zgodził się na tymczasowy areszt dla całej czwórki.
Czytaj więcej
Nie może być zgody na złośliwe, obraźliwe czy agresywne wypowiedzi w internecie.
Zgodnie z prawem to nadal osoba niewinna
Jakie wnioski można wyciągnąć z krótkiej historii? W mojej ocenie kilka.
Po pierwsze, samo zatrzymanie o niczym jeszcze nie przesądza i należy zachować daleko idącą wstrzemięźliwość przy wypowiedziach. Wielu o tym zapomniało, w tym sami koledzy po fachu Jacka B. opisujący to dość niecodzienne wydarzenie. To nadal zgodnie z prawem osoba niewinna.