W Izbie Karnej Sądu Najwyższego zapadła właśnie bardzo istotna uchwała (sygn. akt: I KZP 1/21) dotycząca praktyki stosowania art. 86 ust. 13 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu – a dokładnie możliwości uznania środków zgromadzonych na rachunku bankowym za dowód rzeczowy, gdy pierwotnie środki te zostały zablokowane na sześć miesięcy w związku z podejrzeniem prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu i nie przedstawiono zarzutów posiadaczom rachunków bankowych. Uznając, że art. 86 ust. 13 ustawy musi być interpretowany w sposób ścisły i stanowi gwarancję dla posiadacza rachunku, stron wstrzymanej transakcji, a także iż środki zgromadzone na rachunku bankowym nie mogą być uznane za dowód rzeczowy, Sąd Najwyższy dał podstawę do ukrócenia częstej praktyki organów ścigania, akceptowanej przez sądy rejonowe, która sprowadzała się do długotrwałego uniemożliwienia dysponowania środkami finansowymi przy braku przedstawienia zarzutów.
Sporna blokada
Zgodnie z art. 86 ust. 1–9 ustawy prokurator może dokonać blokady rachunku, wstrzymania transakcji na czas określony oznaczony, nie dłuższy niż sześć miesięcy, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia od generalnego inspektora finansowego. Po upływie tego czasu blokada, wstrzymanie upada, jeżeli nie zostanie wydane postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym lub w przedmiocie dowodów rzeczowych. O ile pierwsze z tych postanowień może zostać wydane jedynie w odniesieniu do majątku osoby podejrzanej, o tyle – zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego – postanowienie w przedmiocie dowodów rzeczowych nie wymaga postawienia zarzutów właścicielowi, posiadaczowi rzeczy.
Czytaj więcej
Pranie pieniędzy, walka z terroryzmem i ochrona danych osobowych.
Prokuratura regularnie wydawała postanowienie w przedmiocie dowodów rzeczowych po upływie sześciu miesięcy, gdy nie przedstawiła zarzutów posiadaczowi rachunku bankowego. W praktyce dla wielu przedsiębiorców – szczególnie zagranicznych – oznaczało to nieograniczone w czasie uniemożliwienie dysponowania znacznymi środkami pieniężnymi, przy jednoczesnym braku realnych możliwości wykazywania swoich racji z powodu braku podmiotowości w toczącym się postępowaniu karnym.
Podkreślić przy tym należy, że wątpliwości co do legalności transakcji można nabrać stosunkowo łatwo – często wystarczy przelew istotnych środków finansowych z zagranicznego konta na rachunek nowo utworzonej spółki w Polsce, który tak naprawdę wiąże się z dofinansowaniem rozwijanej przez zagraniczny podmiot działalności.