Choć ponad połowa (54 proc.) pracowników odnotowała w zeszłym roku wzrost wynagrodzenia, to 41 proc. dostało podwyżkę niższą niż się spodziewali a tylko co czwarty mówi o wzroście pensji powyżej 10 proc., który dorównał ubiegłorocznej inflacji - wynika z ogłoszonej w czwartek 50. edycji Monitora Rynku Pracy, który realizuje Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster.
Niższa od inflacji wysokość podwyżek zwiększa oczekiwania na wzrost płac w tym roku.
Czytaj więcej
Choć po bardzo słabej końcówce 2022 r. styczeń przyniósł odbicie w rekrutacji, to dużo mniejsze niż przed rokiem. Gorszą koniunkturę widać wyraźnie w IT.
Według badania, które w grudniu zeszłego roku objęło tysiąc pracujących Polaków, co drugi z nich (53 proc.) spodziewał się w I kwartale 2023 roku podwyżki wynagrodzenia. Co trzeci z badanych nie zamierzał zresztą na nią biernie czekać - deklarując, że w ciągu 3 kolejnych miesięcy, zamierza o nią wystąpić. Tym bardziej, że z obecnego wynagrodzenia zadowolonych jest 44 proc. pracowników.
Pożądany bon na zakupy
Jak przypomina Łukasz Komuda, ekspert ds. rynku pracy w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, od maja 2022 roku wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw rosną wolniej niż ceny towarów i usług konsumpcyjnych a w grudniu inflacja była wyższa od podwyżek aż o 6,3 p.p.