17 listopada przypada Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP). Schorzenie to, często nieleczone, jest trzecią przyczyną zgonów na świecie spowodowanych chorobami przewlekłymi. Jakie objawy powinny zaniepokoić?
Przede wszystkim coraz szybciej pojawiające się uczucie braku tchu przy wysiłku. To może objawiać się jako duszność, ale także gorsza wydolność fizyczna, chory szybciej się męczy w trakcie wysiłku. Niepokojący jest również kaszel – niekoniecznie produktywny, czyli taki, który związany jest z odksztuszaniem. Często jest to kaszel suchy. Pojawiają się także tzw. nawracające infekcje. Czasami te objawy występują łącznie, ale początkowo mogą się też pojawiać osobno.
Podobne symptomy obserwujemy częściej u osób z wyższym ryzykiem POChP, czyli palaczy albo ich otoczenia – pamiętajmy, że szkodliwe jest zarówno palenie czynne, jak i bierne. Narażone są także osoby pracujące w środowisku zanieczyszczonego powietrza.
A żyjące w miejscu, gdzie jest smog?
Smog z pewnością nie pomaga, chociaż nie mamy twardych dowodów naukowych, które mówią, że może być on bezpośrednią przyczyną rozwoju POCHP. Ale jeśli kilka czynników chorobotwórczych się nakłada, w tym także smog, to z całą pewnością zwiększa się ich szkodliwe działanie na układ oddechowy, w tym ryzyko rozwoju POChP.