Nowelizacja w zakresie dotyczącym dochodzenia roszczeń w przypadku naruszenia znaków towarowych poszerza krąg podmiotów odpowiedzialnych za naruszenie. Dotychczas, właściciel znaku towarowego mógł wystąpić z roszczeniami przeciwko bezpośredniemu naruszycielowi, tj. podmiotowi, który w sposób bezprawny używa znaku towarowego w obrocie. Używanie znaku towarowego polega natomiast m.in. na: umieszczaniu znaku na towarach lub ich opakowaniach, imporcie, eksporcie oraz składowaniu, jak również umieszczaniu tych znaków w dokumentach związanych z wprowadzaniem towarów do obrotu oraz posługiwaniu się znakiem w celu reklamy.
Czytaj także: Oznaczenie informacyjne nie może być znakiem towarowym - wyrok NSA
Dodatkowo, uprawniony mógł wystąpić z roszczeniami przeciwko osobie, która jedynie wprowadza do obrotu oznaczone już jego znakiem towary, jeżeli nie pochodzą one od uprawnionego, bądź osoby, która miała jego zezwolenie na używanie znaku.
Obecnie, na podstawie nowowprowadzonych przepisów, odpowiedzialność może ponosić ponadto osoba, z usług której korzystano przy naruszeniu prawa ochronnego na znak towarowy, tzn. „pośrednik".
Ustawa nie definiuje pojęcia pośrednika. Aby wyjaśnić zakres tego terminu należy przeanalizować poglądy wyrażane w tym zakresie przed wprowadzeniem przedmiotowej zmiany oraz stanowisko wyrażone w uzasadnieniu projektu zmiany ustawy. Z analizy tej wynika, że w zakresie pojęcia pośrednika będą mieścili się m.in. dzierżawca hal targowych, właściciel centrów handlowych czy organizator targów, którzy udostępniają przestrzeń handlową lub wystawową podmiotom naruszającym prawa ochronne na znak towarowy. W teorii za pośrednika może być uznana również agencja reklamowa, z której usług korzystał naruszyciel, a nawet kurier dostarczający przesyłkę czy właściciel magazynu, w którym składowane są podrobione towary. Każdy z wymienionych będzie bowiem podmiotem, z którego usług korzysta naruszyciel.