Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości. Sąd musi podjąć decyzję w tej sprawie w ciągu 24 godzin.
Czytaj więcej
W nocy z wtorku na środę sąd zdecydował o odrzuceniu wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie posła Prawa i Sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego.
Konieczność zastosowania tymczasowego aresztowania wynika z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z groźby wymierzenia surowej kary — poinformowała Prokuratura Krajowa. Śledczy przedstawili byłemu ministrowi sprawiedliwości 11 zarzutów dotyczących m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnianie obowiązków czy poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Chodzi o ustawienie konkursów na udzielanie dotacji z Funduszu Sprawiedliwości. Grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej
Rada Europy wystąpi do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. sprzecznego z prawem zatrzymania Marcina Romanowskiego - przekazał europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Obawa przed matactwem
- Zdaniem prokuratury okoliczności sprawy, w tym charakter zarzucanych przestępstw oraz działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, rodzą realną obawę, że podejrzany przebywając na wolności będzie bezprawnie utrudniał postępowanie, w tym poprzez ustalanie z innymi osobami treści wyjaśnień i zeznań w celu umniejszenia bądź wykluczenia swojej odpowiedzialności, uprzedzanie innych współsprawców o realizowanych czynnościach, a także poprzez niszczenie lub ukrywanie dowodów, w tym dokumentacji i zapisów na elektronicznych nośnikach danych — informuje Przemysław Nowak, rzecznik prasowy PK.