PO: Ze stenogramu usunięto fragment obciążający Kamińskiego

Platforma Obywatelska poinformowała, że ze stenogramu z przesłuchania byłego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza wycięto fragment, w którym obciążono byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

Aktualizacja: 21.02.2019 15:10 Publikacja: 21.02.2019 14:53

Mariusz Kamiński

Mariusz Kamiński

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

O stenogramie z przesłuchania przed komisją śledczą ds. VAT mówili dziś politycy PO w Sejmie. 

6 lutego były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz mówił o spotkaniu z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim. Poseł PO Zbigniew Konwiński porównał obie wersje jego zeznań.

"Kiedyś spotkałem pana Mariusza Kamińskiego. Rozmawialiśmy, a ja prosiłem pana Kamińskiego, żebyśmy przemyśleli jakąś akcję, nie tyle nagonki na pracowników, co uświadomiająco-kontrolną, żeby dać im jakiś komfort" - wynika ze stenogramu.

"Komfort, że skala jakiejś korupcji czy udziału w zorganizowanych grupach przestępczych zostanie wypleniona albo ograniczona do absolutnego promilu. Tu się nawet zdziwiłem, powiem szczerze, bo Mariusz Kamiński odmówił, nie chciał nawet podjąć rozmów o czymś, co parę miesięcy później zostało nazwane, zupełnie przy innej okazji, tarczą antykorupcyjną" - tego fragmentu zabrakło w stenogramie.

- Będę żądał od przewodniczącego komisji Marcina Horały wyjaśnień, dlaczego opinia publiczna jest wprowadzana w błąd - zapowiedział Konwiński.

O stenogramie z przesłuchania przed komisją śledczą ds. VAT mówili dziś politycy PO w Sejmie. 

6 lutego były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz mówił o spotkaniu z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim. Poseł PO Zbigniew Konwiński porównał obie wersje jego zeznań.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Jarosław Kaczyński chce nowej konstytucji. „Obecna zawiodła”
Polityka
Anna Górska: „Piwo z Mentzenem” to promowanie picia
Polityka
Sondaż: Bezpartyjny kandydat PiS na prezydenta? Jedno nazwisko wskazywane częściej niż inne
Polityka
Polityczny desant na Totalizator Sportowy. Borys Budka: To tylko jedna spółka