Zmiana ustawy o PIT w trakcie 2019 r. wprowadziła wiele zamieszania w firmowych rozliczeniach. Zdarza się, że płatnicy naliczali pracownikom „po staremu" zaniżone koszty i pobierali zbyt wysokie zaliczki. Nie powinni jednak w tej sytuacji korygować PIT-11, ale poinformować pracowników, by prawidłowo rozliczyli swoje PIT-y.
Taką odpowiedź otrzymał od skarbówki pracodawca, który w październiku 2019 r. z przyczyn technicznych naliczył pracownikom zbyt niskie koszty uzyskania przychodu, nie uwzględniając zmiany przepisów. W styczniu i lutym 2020 r. wydał pracownikom PIT-11 sporządzone zgodnie z zapisami w programie płacowym.
Czytaj też: Jak prawidłowo stosować zmienioną skalę PIT i wyższe koszty
Pracownicy zostali poinformowani, że w rozliczeniu rocznym powinni uwzględnić prawidłowe koszty. Część z nich domaga się jednak, by pracodawca poprawił PIT-11. Przedsiębiorca zapytał, czy postępuje słusznie, nie korygując informacji PIT-11.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przyznał mu rację. Przypomniał, że płatnicy muszą co miesiąc wpłacać za pracowników zaliczki na podatek. Oblicza się je od dochodów, czyli przychodów pomniejszonych o koszty i składki. Do końca września 2019 r. zryczałtowane pracownicze koszty uzyskania przychodu wynosiły 111 zł miesięcznie (139 zł dla dojeżdżających). Od 1 października 2019 r. wzrosły one do 250 zł (300 zł dla dojeżdżających).