Podatek od nieruchomości w Polsce od lat budzi kontrowersje i stanowi poważne wyzwanie dla przedsiębiorców. Zakres tego podatku, jego wysokość oraz sposób naliczania sprawiają, że wielu właścicieli firm uważa go za niesprawiedliwy i niejasny. Istnieje kilka kluczowych powodów, dla których podatek ten jest szczególnie problematyczny dla sektora biznesowego. Jednym z nich jest jego wielowątkowa niekonstytucyjność.
Temat podatku od nieruchomości był wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W swoich orzeczeniach Trybunał podkreślał, że reguły naliczania tego podatku muszą być zgodne z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa. Mimo to, orzeczenia te nie zawsze przynosiły oczekiwane przez przedsiębiorców zmiany. Czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 lipca 2023 r. takie modyfikacje przyniesie?
Czytaj więcej
Już w najbliższych dniach Ministerstwo Finansów ma ujawnić dawno zapowiadany projekt zmian w definicji budowli – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Ubiegłoroczny wyrok TK
Niewątpliwie jednym z najważniejszych orzeczeń TK minionego roku był wyrok z 4 lipca 2023 r. (SK 14/21). Wprowadził on duże zamieszanie, ale wielu podatników na niego czekało. Można zatem powiedzieć: nareszcie! Trybunał zrobił w lipcu 2023 r. to, czego nie dokonał słynnym wyrokiem z 13 września 2011 r. (SK 33/09). Obecnie ogłosił, że definicja najważniejszego i najszerszego, ale zarazem najbardziej problematycznego dla przedsiębiorców przedmiotu opodatkowania podatkiem od nieruchomości, czyli budowli, jest niekonstytucyjna.
Na czym polega niekonstytucyjność
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że definicja legalna budowli zawarta w art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych poprzez odesłanie do przepisów prawa budowlanego jest niezgodna z konstytucją. Niekonstytucyjność tej definicji przejawia się na kilku polach. Po pierwsze, przez brak samoistności definicji podatkowej. Z samej ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w żaden sposób nie dowiemy się, co budowlą jest, a co nią nie jest. A jest nią „obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem”. Czyli co konkretnie?