Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, Ministerstwo Finansów chce wrócić do pomysłów prawnego uporządkowania podstawowych praw podatników w relacjach z władzami skarbowymi. Chodzi o postulowaną przez różne środowiska Kartę praw podatnika, ujmującą podstawowe reguły tworzenia prawa podatkowego, traktowania firm i osób fizycznych podczas postępowań czy też kontroli zachowania fiskusa względem podatnika i wyciągania konsekwencji za urzędnicze nadużycia.
Założenia takiej karty ma zaprezentować 1 marca wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda podczas IX Toruńskiego Przeglądu Orzecznictwa Podatkowego. To doroczna konferencja naukowa na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika.
– Cieszę się, że MF chce zaprezentować taki projekt, zwłaszcza że karta ma mieć formę ustawy. Warto o takiej inicjatywie dyskutować z wszystkimi zainteresowanymi. My zaczniemy od dyskusji na naszej konferencji w gronie eksperckim – mówi organizator imprezy prof. Wojciech Morawski z UMK.
Co może znaleźć się w Karcie praw podatnika
Na razie MF nie ujawniło treści karty ani jak chce ją wpasować w dzisiejszy system prawa podatkowego. Niewykluczone, że ten projekt będzie nieco przypominać inicjatywę posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy w grudniu 2019 r. złożyli w Sejmie projekt ustawy o takiej samej nazwie. Według niego ustawa miała składać się z 29 artykułów. Dotyczyłyby one m.in. pewności i jawności prawa podatkowego i prawa do zapłaty podatku w wysokości wynikającej z ustaw podatkowych. Jedną z podstawowych zasad miałoby być domniemanie uczciwości podatnika, a także zagwarantowanie mu prawa do prywatności. Organy skarbowe nie mogłyby karać podatnika dwukrotnie za te same przewinienia, a gdyby swoimi działaniami wyrządziły mu krzywdę – musiałyby ją naprawić. Rzecznik praw obywatelskich zyskałby prawo wglądu do akt postępowania administracyjnego i sądowego w sprawach podatkowych, żądania wyjaśnień od organów, a także formułowania ocen, wniosków i rekomendacji.
Projekt nie doczekał się jednak uchwalenia. Rząd Mateusza Morawieckiego przedstawił w lipcu 2022 r. negatywne stanowisko wobec tej inicjatywy. W dokumencie zauważono, że wiele postulowanych w projekcie praw jest już zagwarantowanych w ordynacji podatkowej.