Honorata Scislowicz-Skraba, doradca podatkowy, starszy menedżer w EY
Na czym polegają problemy firm związane z kwalifikacją wydatków pracowniczych na potrzeby ulgi B+R?
Honorata Scislowicz-Skraba: Dziś ustawy o PIT i o CIT stanowią, że wydatkami kwalifikowanymi, które oprócz zaliczenia ich do kosztów podatkowych, dodatkowo pomniejszają podstawę opodatkowania, są m.in. wydatki na pensje i składki na ubezpieczenie społeczne pracowników zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej. Właśnie wymóg zatrudnienia w celu realizacji działalności B+R budzi w praktyce wątpliwości. Mamy tu dwa rozbieżne poglądy, obydwa wynikające z wyjaśnień fiskusa.
Zgodnie z pierwszym z nich, odliczenie możliwe jest dopiero po spełnieniu dwóch warunków: warunku formalnego w postaci odpowiednich zapisów w umowie o pracę i jednocześnie warunku materialnego, tj. faktycznego wykonywania przez pracownika obowiązków z zakresu badań i rozwoju.
Drugi zakłada, że nie ma potrzeby, aby opis stanowiska pracy zawierał wyraźne wskazanie, że zatrudniony musi pracować w obszarze B+R. Wystarczy jedynie faktyczne wykonywanie takich obowiązków, odpowiednio potwierdzone i udokumentowane.