W nowych przepisach podatkowych zmieniono definicję i sposób opodatkowania zagranicznych podmiotów kontrolowanych przez polskich podatników (nazywa się je z angielska CFC od Controlled Foreign Corporation). Wprawdzie przepisy o opodatkowaniu takich podmiotów już istnieją w polskim prawie od wielu lat, ale od 2022 r. będą jeszcze bardziej skomplikowane i restrykcyjne.
Definicja CFC będzie zmieniona. Za takie podmioty będą uważane spółki czy fundacje, których współwłaścicielami posiadającymi co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale lub w prawach głosu w ich organach są polscy rezydenci podatkowi. Zniesiono warunek, aby byli oni podmiotami powiązanymi. Obecnie brany pod uwagę jest tylko łączny udział podmiotów powiązanych.
Taka zamiana oznacza, że jeżeli dwóch polskich podatników niepowiązanych będzie posiadało ponad 50 proc. udziałów w spółce zagranicznej, to zastosowanie będą miały przepisy o CFC. Struktury podatkowe oparte na polskich rezydentach niespokrewnionych albo podmiotach niepowiązanych przestaną być więc rozwiązaniem atrakcyjnym podatkowo.
Rozszerzono też katalog tzw. przychodów pasywnych CFC. Będą za nie uznawane także przychody z tytułu usług niematerialnych, najmu, podnajmu, dzierżawy, zbycia praw w spółce osobowej, funduszu inwestycyjnym lub nawet w niektórych przypadkach sprzedaż towarów.
Dziś CFC dopłacają polski 19-proc. podatek dochodowy, jeśli stawka podatku dochodowego w kraju, gdzie działają, jest niższa od 9,5 proc. Od 2022 r. będzie to 14,25 proc.