Poczucie końca epoki

Na moje wybory lektur niewątpliwie wpływa wojna w Ukrainie i otaczająca nas atmosfera niepewności.

Publikacja: 13.01.2023 17:00

Poczucie końca epoki

Foto: Adam Brambor

Czasu na literaturę jest, niestety, niewiele. Teraz czytam „Chołod” Szczepana Twardocha. Autor jest znany z tego, że w kilku powieściach, np. w „Drachu” czy „Pokorze”, zbudował swój śląski mikroświat. Tym razem porwał się na coś nowego – swojego bohatera rzucił na znacznie głębsze wody i wytyczył mu bardzo trudną drogę przez trzewia Rosji. Nie jest to książka łatwa w odbiorze, ale wciąga.

Po „Chołodzie” sięgnę po „Królową głodu” Wojciecha Chmielarza. Dlaczego akurat po tę książkę? To powieść z gatunku postapokaliptycznych, a wpływ na mój wybór mogła mieć otaczająca nas atmosfera, a więc wojna w Ukrainie i nastroje niepewności, poczucie końca pewnej epoki. Mam nadzieję, że okaże się ona równie świetna jak sensacyjne pozycje Chmielarza, takie jak „Żmijowisko” czy „Wyrwa”.

Czytaj więcej

Katolickie osiedla – skanseny, enklawy czy sposób życia?

Poprzedni rok skończyłem z książką Roberta Małeckiego pt. „Żałobnica”. Jest ona bardzo specyficzna. Zabrałem się do niej podczas mojego covidowego urlopu. To wyższe piętro literatury sensacyjnej. Robert napisał bardzo dobry thriller, w którego centrum znajduje się tajemnicza kobieta po przejściach. W pewnym momencie książka wciąga niesamowicie, a liczba czynników, które wywołują u czytelnika zaciekawienie, mnoży się w miarę czytania. Muszę jednak powiedzieć, że koniec trochę mnie rozczarował. Mimo to uważam, że było warto. Wszystkim miłośnikom retro chciałbym polecić rewelacyjny serial „Babylon Berlin”. Myślę, że swoją jakość zawdzięcza on oparciu scenariusza na książkach Volkera Kutschera, który stworzył cały cykl o komisarzu Racie. Autor pokazał również ewolucję, jaka zaszła w przedwojennych Niemczech. Świetnie oddał realia tamtych czasów. Pokazując kryminalne historie, w tle przedstawił rosnący w siłę nazizm i degenerację warstw rządzących oraz ówczesne warunki życia w ogromnej metropolii, jaką był Berlin.

Czytaj więcej

Świat dobrze opowiedziany

Czeka na mnie jeszcze książka Hermana Lindqvista „Przez Bałtyk. 1000 lat polsko-szwedzkich wojen i miłości”. To rewelacyjna opowieść o koegzystencji dwóch narodów oddzielonych morzem, których historia jest zadziwiająco bliska. Pokazuje, jak wiele nas łączy. Polecam wszystkim, którzy lubią się zagłębiać w mniej oczywistą historię Polski. Rozpoczyna się od czasów Mieszka I, a kończy na współczesnych. Bardzo ciekawe są wątki z historii nowożytnej.

– not. luko

Piotr Bojarski (ur. 1970 r. we Wschowie) – autor powieści kryminalnych, historycznych i książek reporterskich, m.in. „Coraz ciemniej w Wartheland”, biografii „Fiedler. Głód świata”. Jest też autorem cyklu kryminałów retro o komisarzu Zbigniewie Kaczmarku. Z tej serii pochodzi jego najnowsza powieść pt. „Mora”, wydana w sierpniu 2022 r. nakładem Znak Horyzont. Od 2021 r. jest kierownikiem Centrum Szyfrów Enigma, części Poznańskiego Centrum Dziedzictwa.

Czasu na literaturę jest, niestety, niewiele. Teraz czytam „Chołod” Szczepana Twardocha. Autor jest znany z tego, że w kilku powieściach, np. w „Drachu” czy „Pokorze”, zbudował swój śląski mikroświat. Tym razem porwał się na coś nowego – swojego bohatera rzucił na znacznie głębsze wody i wytyczył mu bardzo trudną drogę przez trzewia Rosji. Nie jest to książka łatwa w odbiorze, ale wciąga.

Po „Chołodzie” sięgnę po „Królową głodu” Wojciecha Chmielarza. Dlaczego akurat po tę książkę? To powieść z gatunku postapokaliptycznych, a wpływ na mój wybór mogła mieć otaczająca nas atmosfera, a więc wojna w Ukrainie i nastroje niepewności, poczucie końca pewnej epoki. Mam nadzieję, że okaże się ona równie świetna jak sensacyjne pozycje Chmielarza, takie jak „Żmijowisko” czy „Wyrwa”.

Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Prof. Marcin Matczak: PSL i Trzecia Droga w swym konserwatyzmie są bardziej szczere niż PiS