Bez przerwy w życiorysie

Zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę, ale życie toczy się bez przerwy. I teraz musimy szybko nadrobić zaległości. Bo Prezes, dla przykładu, nie uznaje przerw, a i Putin ma coraz krótsze przerwy między jednym a drugim zastrzykiem botoksu. Niestety, przerwę w strzelaniu goli ma ostatnio Robert Lewandowski.

Publikacja: 25.11.2022 10:00

Bez przerwy w życiorysie

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Podczas naszej nieobecności wybuchła jedna wojna. Co najmniej. Bo możemy czegoś nie wiedzieć. I nie mamy na myśli wojny w Ukrainie, tylko wojnę polsko-niemiecką. O reparacje, godność i KPO. Na razie notujemy pewne zdobycze. W ramach reparacji Niemcy przysłali nam m.in. Donalda Tuska. Że on nie jest Niemcem? Chyba nie oglądają państwo „Wiadomości”!

Na Ukrainie nie ma żadnej wojny. Tam jest przecież operacja specjalna, która Putinowi niespecjalnie wychodzi. Do tej pory nie mógł się uśmiechać z powodu botoksu, a teraz się nie uśmiecha z powodu Ukrainy. Mimo że prezydent Ukrainy z zawodu jest komikiem.

No tak. Nigdy byśmy nie powiedzieli, że wojna w Ukrainie nas śmieszy, ale przecież żadna wojna nie śmieszy żadnego normalnego człowieka. Jedynym osobnikiem, który się uśmiecha, gdy mówi o wojnie, jest Silvio Berlusconi. Ale to wina jego chirurga plastycznego, który wzoruje się w swojej pracy na postaci Jokera.

Czytaj więcej

Cieślik & Górski: Twardowski, Hermaszewski i Antoni, co wciąż orbituje

Może zresztą Berlusconiego śmieszy to, co sam mówi? Że mianowicie jego przyjaciel Władimir to człowiek miłujący pokój i demokrację? Zdaje się zresztą, że nie on jeden tak myśli. Kanclerz Scholz dla przykładu też sobie ceni opinie Putina. I prezydent Macron. I Erdogan. Dlatego tak chętnie z Putinem rozmawiają. Zawsze powtarzamy, że warto rozmawiać! Chociaż akurat w tym wypadku szkoda gadać!

Skoro już wspomnieliśmy prezydenta Zełenskiego, który z komika przeistoczył się w męża stanu, to mogą się pojawiać pewne sugestie wobec połowy naszego duetu. Wyjaśniamy zatem, że nawet jeśli ktoś jest z zawodu komikiem, a do tego grał premiera i Prezesa, nie musi mieć kwalifikacji do rządzenia. Zresztą, u nas, w Polsce to nawet premier nie ma kwalifikacji na premiera.

A Prezes? Prezes ma oczywiście kwalifikacje w każdej dziedzinie. Od reparacji po demografię i geografię, którą lubi zmieniać. Przy tej okazji chcielibyśmy coś uroczyście ogłosić. Otóż mamy żywe dowody, że jako młode kobiety przed 25. rokiem życia nie dawaliśmy w szyję. Każdy z nas ma dwoje dzieci!

Musimy więc koniecznie odnotować objazd Prezesa po kraju, bo Prezes przerw w aktywności nie uznaje. Dzięki temu jego podróże stały się głównym źródłem „bekowego kontentu”, jak mówią milenialsi. A to Prezes pomyli lotnisko Heathrow z Harrow, Brejzę z Mejzą, a Koszalin z Kołobrzegiem. Zresztą, na wszelki wypadek, na miejscu koszalinian już byśmy się szykowali do przeprowadzki do Kołobrzegu.

Ale nie chcielibyśmy wyjść na takich, co tylko narzekają! Przecież nasz kraj cały czas notuje poważne sukcesy! Inflacja na przykład bije rekordy!

Oczywiście to nie to, co przed Balcerowiczem, wtedy to była inflacja! Ale prawie 20 procent też nie najgorzej brzmi. No i raty kredytów są rekordowo wysokie i diesel na stacjach się zdarza powyżej 8 zł za litr. Chcielibyśmy pogratulować prezesowi (z małej litery) Glapińskiemu z NBP, ale to nie tylko jego zasługa… Bo to i Putin się dołożył, i Prezes z dużej litery. Na wszelki wypadek, zupełnie serio, chcielibyśmy jednak przypomnieć: Putin jest zdecydowanie zły, a Prezes raczej dobry!

Całkiem byśmy zapomnieli, że jest w Polsce jakiś show-biznes. Ale tam nic takiego się nie dzieje. No bo kogo ma niby zaskoczyć to, że Edyta Górniak czeka na kontakt z kosmitami? Przecież wiadomo, że z panią Edytą tylko kosmici są w stanie się dogadać. I tylko w swoim języku!

Czytaj więcej

Cieślik & Górski: Duet egzotyczny odsuwa PiS od władzy

Z ciekawszych rzeczy dodamy, że Dawid Podsiadło ogłosił apostazję. I od razu zaczął nagrywać kiepskie płyty! Przypadek? Nie sądzę!

Co poza tym? Szukamy zaginionego koronawirusa! Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie nikt go nie widział. I co tu się potem dziwić, kiedy ludzie mówią, że ta cała pandemia to spisek Big Pharmy i Billa Gatesa! Przecież gołym okiem widać, że Gates nas śledzi przez windowsy (po polsku to przecież okna)!!! A niektórych to nawet czipuje! Premier Morawiecki to na 100 procent jest cyborgiem!

No i, co najgorsze, przerwę w strzelaniu goli zrobił sobie podczas naszej przerwy Robert Lewandowski. Ostatnio nie trafia z karnych! Za karę powinien słuchać wszystkich przemówień Prezesa od początku do końca i od końca do początku! Zwolnionych i przyspieszonych! To by go nauczyło, że w dziele czynienia dobra nie wolno robić przerw!

Ale w sumie na poziom naszej piłki nożnej narzekać nie możemy. Jak nas nie było, to mecz otwarcia na mundialu zamiast haniebną przegraną zakończył się wymęczonym remisem. Dalej będzie pewnie jak zwykle: mecz o wszystko i mecz o honor. A potem na boisko wybiegnie Prezes i strzeli Putinowi.

A na koniec chcielibyśmy ogłosić, że wróciliśmy na dobre, i tak łatwo się nas państwo nie pozbędą! Można nas czytać w „Plusie Minusie” i słuchać na rp.pl co czwartek. Nazywa się to podcast i nosi tytuł „Polska od ucha do ucha”. Będzie coś do śmiechu i do płaczu, bo, patrząc na to, co się nad Wisłą dzieje, śmiejemy się przez łzy!

Podczas naszej nieobecności wybuchła jedna wojna. Co najmniej. Bo możemy czegoś nie wiedzieć. I nie mamy na myśli wojny w Ukrainie, tylko wojnę polsko-niemiecką. O reparacje, godność i KPO. Na razie notujemy pewne zdobycze. W ramach reparacji Niemcy przysłali nam m.in. Donalda Tuska. Że on nie jest Niemcem? Chyba nie oglądają państwo „Wiadomości”!

Na Ukrainie nie ma żadnej wojny. Tam jest przecież operacja specjalna, która Putinowi niespecjalnie wychodzi. Do tej pory nie mógł się uśmiechać z powodu botoksu, a teraz się nie uśmiecha z powodu Ukrainy. Mimo że prezydent Ukrainy z zawodu jest komikiem.

Pozostało 89% artykułu
Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi