Pomruki wirtualnego silnika

Rywalizacja pomiędzy najważniejszymi konsolami – Playstation i Xbox – trwa już od kilkunastu lat. Orężem w niej są gry, zwłaszcza tytuły dostępne wyłącznie na jednej z platform. „Gran Turismo" sprawdza się w tej roli doskonale. Od ćwierć wieku należy do najlepszych serii poświęconych wyścigom samochodowym.

Publikacja: 22.04.2022 17:00

Pomruki wirtualnego silnika

Foto: materiały prasowe

W tym gatunku trudno coś nowego wymyślić i dlatego tytuł niczym nie zaskakuje. Oferuje to, co powinien – około 400 licencjonowanych samochodów (od klasyków po modele koncepcyjne), serię dopracowanych, malowniczych tras, sporo emocjonujących wyścigów, a przede wszystkim olbrzymią przyjemność płynącą z prowadzenia wirtualnego pojazdu. Wszystko tu sprawia frajdę: zachowanie wozu na różnych nawierzchniach, pomruki silnika, drifty i wygrane rajdy na ostatnich metrach.

Czytaj więcej

Lisa nie sadzać obok misia

Sporo zabawy dostarcza też tuning. I nie chodzi tu tylko o możliwość przemalowania karoserii czy umieszczenia efektownej naklejki na masce. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dokonać wymiany opon z miękkich na twarde albo udoskonalić hamulce. Zmiany zachowania wozu na trasie są odczuwalne, co tylko zachęca do kombinowania. Zgodnie z obowiązującą modą autorzy dorzucili też do „Gran Turismo 7" całą masę dodatków. Pojawia się na przykład tryb muzyczny, pozwalający jeździć w rytm muzyki, czy tryb fotograficzny, pozwalający robić zdjęcia na tle miejsc chętnie odwiedzanych przez turystów.

Czytaj więcej

Szachy po serialowemu

Nowa produkcja Polyphony Digital ma szansę przypaść do gustu wszystkim graczom. Zarówno tym początkującym, którzy szukają przyjemnej i niezbyt skomplikowanej gry, jak i miłośnikom gatunku, którzy na wyścigach zjedli już zęby. Konkurenci pracujący nad „Forza Motorsport 8" będą musieli się mocno napracować, by zaoferować coś więcej...

„Gran Turismo 7", Polyphony Digital, PS4, PS5

W tym gatunku trudno coś nowego wymyślić i dlatego tytuł niczym nie zaskakuje. Oferuje to, co powinien – około 400 licencjonowanych samochodów (od klasyków po modele koncepcyjne), serię dopracowanych, malowniczych tras, sporo emocjonujących wyścigów, a przede wszystkim olbrzymią przyjemność płynącą z prowadzenia wirtualnego pojazdu. Wszystko tu sprawia frajdę: zachowanie wozu na różnych nawierzchniach, pomruki silnika, drifty i wygrane rajdy na ostatnich metrach.

Pozostało 82% artykułu
Plus Minus
Mistrzowie, którzy przyciągają tłumy. Najsłynniejsze bokserskie walki w historii
Plus Minus
„Król Warmii i Saturna” i „Przysłona”. Prześwietlona klisza pamięci
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Polityczna bezdomność katolików
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Ryszard Ćwirlej: Odmłodziły mnie starocie
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
teatr
Mięśniacy, cheerleaderki i wszyscy pozostali. Recenzja „Heathers” w Teatrze Syrena