Sezon drugi niewiele w tej kwestii zmienił. Kurt Wallander wciąż jest człowiekiem ćwierć wieku młodszym niż w książkach. Siłą rzeczy stawia dopiero pierwsze kroki w zawodzie, poznaje jego tajniki, uczy się „czytać" ludzi. Ma już pewne doświadczenie, posiada też swoich informatorów, ale wciąż trudno go nazywać policyjnym wygą. Pewnie dlatego nadrabia dociekliwością, poświęceniem i zaangażowaniem. Pracuje właściwie bez przerwy, do domu wraca tylko po to, by się przespać z dziewczyną. No i, podobnie jak wszyscy w szwedzkim Malmö, mówi wyłącznie po angielsku. Do takiej wizji twórców trzeba się po prostu przyzwyczaić.
Czytaj więcej
Z powodu pandemii czwarta odsłona filmu „Hotel Transylwania" ominęła kina i zadebiutowała na serwisie streamingowym Amazona. Towarzysząca jej gra komputerowa „Hotel Transylvania: Scary-Tale Adventures" na szczęście ukazała się na wszystkich najpopularniejszych platformach. To kolorowa zręcznościówka pozwalająca przez wiele godzin skakać, zbierać skarby i przeżywać niesamowite przygody w towarzystwie bohaterów filmu.
Jednocześnie drugi sezon jest o wiele lepszy od pierwszego. Wallander próbuje w nim rozwiązać zagadkę śmierci młodego mężczyzny, który przed laty wraz z bratem zabił swojego szkolnego trenera. Trafił wtedy do poprawczaka, a teraz – po wielu latach – zginął w ciasnym zaułku, potrącony przez rozpędzony samochód. To nie był przypadek. Ktoś chciał go zabić i dopiął swego. Tylko kto i dlaczego? Na szczęście na odpowiedź trzeba będzie poczekać.
Twórcy sprawnie manipulują widzem i, jak to w kryminałach bywa, podsuwają wiele tropów. Brat ofiary wyszedł z więzienia, zmienił tożsamość, przebywa w nieznanym policji miejscu. Jedyny świadek tragedii – młoda dziewczyna – w ogóle nie chce zeznawać, a jednocześnie ukrywa się przed Wallanderem. Mozolne śledztwo pozwoli odkryć tajemnice z przeszłości braci, do których wtedy nie udało się śledczym dotrzeć. Doprowadzi też do wzrostu napięcia pomiędzy Wallanderem a jego najlepszym przyjacielem, policjantem Rezą.
Czytaj więcej
Rywalizacja pomiędzy najważniejszymi konsolami – Playstation i Xbox – trwa już od kilkunastu lat. Orężem w niej są gry, zwłaszcza tytuły dostępne wyłącznie na jednej z platform. „Gran Turismo" sprawdza się w tej roli doskonale. Od ćwierć wieku należy do najlepszych serii poświęconych wyścigom samochodowym.