Odpowiedź jest prosta – owszem, tak. Przy czym od razu trzeba zaznaczyć, że „Elden Ring" nie wszystkim się spodoba. To spadkobierca głośnej serii „Dark Souls", która zasłynęła wysokim poziomem trudności. Tu również nasza postać może zginąć częściej niż w innych grach. Jeśli więc człowiek nie radzi sobie z porażkami i łatwo popada w frustrację, nie będzie się dobrze bawił.
Czytaj więcej
Wyobraźmy sobie świat zamieszkany przez ludzi, którzy swoje magiczne umiejętności zawdzięczają dziesiątkom księżyców dryfujących po niebie – podobno zamieszkanych przez bogów. To dzięki nim rolnicy nie narzekają na plony, a choroby wyeliminowano. Niestety, do tego świata zbliża się Czarny Księżyc, w lasach pojawiają się potwory, które mają jeden cel: zniszczyć wszystko, co dobre.
„Elden Ring" stawia na eksplorację i walki. Gracz zwiedza rozległy świat rodem z klasycznych powieści fantasy, penetruje cmentarzyska i gotyckie zamki, potężne wąwozy i niespokojne równiny, miejsca ociekające gęstym, mrocznym klimatem. Tę aurę buduje również starannie dobrana muzyka. Bohater – stworzony na początku zabawy i należący do jednej z dziesięciu różnych „klas" – często biega, skacze i jeździ konno. Regularnie toczy walki z przeciwnikami oraz bossami, którzy mogą zabić dwoma uderzeniami miecza. Sami zaś łatwo nie giną, nawet jeśli sieka się ich na plasterki, zasypuje gradem strzał czy uderzeniami magicznych broni.
Czytaj więcej
Sherlock Holmes. Cień Kuby Rozpruwacza" to gra nietypowa. Na pozór przypomina komiks. Książkę o grubych okładkach, blisko 100 stron rysunków i dialogów umieszczonych w dymkach. Tyle że tej historii nie czyta się w sposób standardowy, a już na pewno nie biernie. Opowieść tworzy się razem z autorem i od czasu do czasu podejmuje się decyzje za bohaterów.
Najnowsza gra FromSoftware zapewnia rozrywkę na długie godziny i umożliwia wspólną zabawę z przyjaciółmi. A że jest dopracowana i wciągająca, niemal na pewno znajdzie się wśród najważniejszych produkcji roku. Podczas gdy miłośnicy kina nieraz narzekają na brak prawdziwych arcydzieł, marny poziom festiwali i przeciętne nominacje do Oscarów, gry stale się rozwijają i stają się coraz lepsze. A „Elden Ring" tylko to potwierdza.