Istota zagranicznych inwestycji bezpośrednich (ZIB) sprowadza się do inwestowania w rozwój przedsięwzięć gospodarczych poza granicami kraju rejestracji firmy z myślą o dłuższym zaangażowaniu się w prowadzenie działalności produkcyjnej lub usługowej w celu uzyskania korzyści najczęściej wiązanych z realizacją zysków. Zagraniczne inwestycje bezpośrednie są jednym z dwóch najbardziej widocznych i najczęściej komentowanych przejawów globalizacji.
Korzyści i zagrożenia związane z ZIB
Podmiot dokonujący inwestycji uzyskuje wynagrodzenie w postaci zysku, podobnie jak przy prowadzeniu działalności gospodarczej na rynku macierzystym. Motywem podejmowania przez niego działań za granicą jest często rozszerzenie dostępu do rynków zbytu, do tańszych lub strategicznych zasobów, możliwości obniżki kosztów dzięki tańszym komponentom. Korzyści z ZIB odnoszą także indywidualne podmioty w kraju goszczącym, współpracujące z inwestorami zagranicznymi, poprzez dostawy komponentów, mediów, świadczenie rozmaitych usług. Inwestorzy często korzystają bowiem z lokalnego zaopatrzenia z myślą o optymalizacji efektów. W szerszym ujęciu kraje goszczące odnoszą korzyści w postaci tworzonych miejsc pracy, partycypacji inwestorów zagranicznych w nakładach na budowę niezbędnej infrastruktury, płaconych przez inwestorów podatków. Ważnym aspektem obecności inwestorów zagranicznych jest występowanie tzw. efektów zewnętrznych: dyfuzji innowacji, szerzenia postępu technologicznego, rozprzestrzeniania się w kraju goszczącym pozytywnych wzorców w zakresie technologii zarządzania, marketingu. Efekty te potencjalnie dotyczą całej gospodarki kraju goszczącego.
Korzyścią dla konsumentów w krajach goszczących jest wzbogacenie oferty dostępnej na rynku proponowanej przez inwestorów zagranicznych. Konsumenci w krajach pochodzenia ZIB mogą natomiast korzystać z korzystniejszej cenowo oferty dzięki optymalizacji kosztów producentów poprzez relokację produkcji.
Z tego wywodu można by odnieść wrażenie, że ZIB są swego rodzaju rozwiązaniem win-win, w którym zarówno strona inwestująca (na poziomie mikro i makro), jak i strona, będąca biorcą inwestycji skazane są na odniesienie korzyści. Niestety nie zawsze tak jest. Najważniejsze zagrożenia dla kraju przyjmującego inwestycje to możliwe zdominowanie przedsiębiorstw lokalnych przez inwestorów zagranicznych, prowadzenie działalności uciążliwej dla środowiska, stosowanie praktyk monopolistycznych, nieprzestrzeganie standardów prawa pracy, stosowanie niskich wynagrodzeń itp. Negatywne konsekwencje mogą także dotyczyć państw, z których wywodzą się inwestorzy. Wiąże się to przede wszystkim z utratą miejsc pracy oraz wpływów podatkowych towarzyszącą przenoszeniu działalności produkcyjnej czy usługowej za granicę.
COVID-19 a ZIB w skali gospodarki światowej – mechanizmy wpływu
Światowy kryzys gospodarczy wywołany pandemią COVID-19 doprowadził do załamania się fundamentów gospodarki rynkowej w skali świata. Na krótką metę nastąpiło istotne ograniczenie handlu międzynarodowego wywołane głównie wprowadzeniem w większości państw tzw. lockdownu, który według szacunków objął do początku kwietnia 2020 r. ponad 3,9 mld osób, a zatem połowę globalnej populacji. Ograniczenia regulacyjne skutkowały istotnymi utrudnieniami w międzynarodowym przepływie osób i towarów, a niezależnie od nich dominująca niepewność odnośnie do rozwoju sytuacji, pogorszenie sytuacji materialnej gospodarstw domowych oraz kondycji finansowej przedsiębiorstw przyczyniły się do spadku popytu na poziomie międzynarodowym. Z drugiej strony, dobrowolne lub wynikające z regulacji zamknięcie wielu zakładów produkcyjnych, w szczególności w Chinach, naruszyło ciągłość globalnych łańcuchów wartości, obnażając ich potencjalną kruchość, a z drugiej strony przypominając o wysokim stopniu globalnych powiązań i uzależnienia od chińskiej gospodarki. Ten dualny charakter kryzysu wywołanego pandemią, a zatem dotykający jednocześnie strony popytowej i podażowej, stanowi o wyjątkowości obecnej sytuacji i wyjaśnia jej szczególny wpływ na gospodarkę międzynarodową.