Szczyt fali zakażeń koronawirusem na święta Bożego Narodzenia

Brak działań w walce z pandemią skutkuje wzrostem liczby zakażeń.

Publikacja: 17.11.2021 19:11

Na Stadionie Narodowym trwają przygotowania do otwarcia szpitala tymczasowego

Na Stadionie Narodowym trwają przygotowania do otwarcia szpitala tymczasowego

Foto: PAP, Raf Rafał Guz

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 24 tys. 239 nowych zakażeniach. To na razie najwyższy wynik, licząc od kwietnia tego roku. Niepokoi także liczba zmarłych – łącznie 463 osoby. – Musimy pamiętać, że dzisiejszy raport uwzględnia dość dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu – uspokajał rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. – Ponad 70 proc. z osób zakażonych, które nie poradziły sobie z covidem, nie były w pełni zaszczepione – powiedział. – Około trzy czwarte z nich tbyły dotknięte wielochorobowością – dodał.

– Dane o zakażeniach są niedoszacowane. Wielu chorych unika testów i lekarzy – mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

Do apogeum czwartej fali jednak jeszcze daleko. – Wciąż czekają nas zwyżki, a szczytu spodziewamy się w połowie grudnia – mówi dr Aneta Afelt z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW. – Na Boże Narodzenie na pewno wiele osób będzie potrzebowało pomocy medycznej. Tak samo jak w ubiegłym roku.

Covidowe regulacje

Najwięcej zakażeń, 5084, było na terenie województwa mazowieckiego. Drugie miejsce zajęło województwo śląskie z 2728 przypadkami, trzecie wielkopolskie – 2135 zakażeń. Wiodąca do niedawna prym pod względem liczby zakażeń Lubelszczyzna znalazła się tym razem na czwartej pozycji z 1938 zakażeniami.

Czytaj więcej

Władze Czech zapowiadają: Wstęp tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców

Andrusiewicz, odnosząc się do sytuacji w regionach, powiedział, że zwiększona liczba zakażeń zauważalna jest w województwie opolskim, wielkopolskim i śląskim. – Dane z ostatniego tygodnia pokazują, że wszystkie te województwa przekraczają 30 proc. wzrostu – mówił rzecznik resortu. Zwrócił uwagę, że w województwach lubelskim i podlaskim, które do tej pory przodowały w zakażeniach, jest trochę lepiej.

Choć sytuacja jest zła, że na razie brak jakiejkolwiek reakcji rządzących na rozpędzającą się falę. – Mamy pełną przychodnię chorych ludzi. Wielu pacjentów ma Covid-19, ale równocześnie też inne infekcje. Nie brakuje też zakażonych dzieci – mówi Sutkowski. – Przy mniejszej skali zakażeń podczas poprzednich fal były już obostrzenia. Teraz mam wrażenie, że rząd postanowił realizować scenariusz szwedzki.

Eksperci od dłuższego czasu wskazują, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie regulacji związanych z wykorzystaniem paszportów covidowych, np. przy wejściu do restauracji, kina czy na mecz. Tak, jak jest to we Francji czy we Włoszech. – To rozwiązanie jest w tych krajach zachętą do szczepień. Ale też chroni przed ciężkim przebiegiem i śmiercią. Stąd też np. we Francji liczba zgonów jest nieporównywalnie niższa niż w Polsce – mówi Sutkowski.

Ustawa w Sejmie

W Sejmie szykuje się poważne polityczne starcie dotyczące walki z pandemią. W środę poseł Czesław Hoc z PiS zapowiedział złożenie do laski marszałkowskiej poselskiego projektu, który umożliwi pracodawcom weryfikację statusu szczepienia pracownika. Tym samym potwierdziły się ubiegłotygodniowe informacje „Rzeczpospolitej", że projekt – zapowiedziany na początku listopada przez ministra Adama Niedzielskiego – będzie miał status poselskiego, a nie rządowego, jak wcześniej twierdził minister. Sejm zajmie się ustawą najpewniej 1–2 grudnia.

Projekt niemal na pewno nie zdobędzie poparcia całości Klubu PiS, a zwłaszcza takich polityków, jak Anna Maria Siarkowska czy Janusz Kowalski, którzy są w sejmowym zespole ds. sanitaryzmu i sprzeciwiali się projektowi od momentu jego zapowiedzi.

Czytaj więcej

Kraska: Za mało zaszczepionych, by osiągnąć odporność populacyjną

O konieczności wprowadzania nowych rozwiązań w walce z pandemią mówią też politycy opozycji. – Mamy takie oczekiwania wobec rządu, żeby się nie bał, nie był zakładnikiem części swego elektoratu, ale żeby realnie wprowadził rozwiązania zwane paszportem covidowym – mówi poseł Michał Wypij z Porozumienia Jarosława Gowina.

Jak zapowiedzial Hoc, przedsiębiorstwa, które będą wykazywać, że wszyscy pracownicy są zaszczepieni, zostaną zwolnione ze wszelkich restrykcji. Politycy PiS zapowiedzieli też, że w ustawie znajdzie się zapis, który umożliwi szefom podmiotów leczniczych do zobligowania pracowników do szczepienia.

Paszport dłuższy z konkretną dawką >A11

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 24 tys. 239 nowych zakażeniach. To na razie najwyższy wynik, licząc od kwietnia tego roku. Niepokoi także liczba zmarłych – łącznie 463 osoby. – Musimy pamiętać, że dzisiejszy raport uwzględnia dość dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu – uspokajał rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. – Ponad 70 proc. z osób zakażonych, które nie poradziły sobie z covidem, nie były w pełni zaszczepione – powiedział. – Około trzy czwarte z nich tbyły dotknięte wielochorobowością – dodał.

Pozostało 88% artykułu
Ochrona zdrowia
Nie oddał organów do przeszczepu, więc żyje i ma się dobrze
Ochrona zdrowia
Dr Paweł Grzesiowski: Jesteśmy w kolejnej fali COVID-19. Wirus cały czas mutuje
Ochrona zdrowia
Joanna Ćwiek: Ciąża pod specjalnym nadzorem władz
Ochrona zdrowia
Prof. Cezary Szczylik: Szpitale idą na ilość. Czasu dla pacjenta będzie coraz mniej
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Ochrona zdrowia
Nieskuteczna szczepionka przeciw pneumokokom. Ministerstwo wybrało oszczędności?