Mniej metrów z podatkiem

Przy określeniu wysokości kondygnacji w świetle należy uwzględnić odległość mierzoną od podłoża do najniższego trwałego elementu konstrukcyjnego stropu.

Publikacja: 18.08.2022 21:12

Mniej metrów z podatkiem

Foto: Adobe Stock

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 maja 2022 r., który w dłuższej perspektywie może pozytywnie przełożyć się na rozliczenia wielu podatników podatku od nieruchomości.

Sprawa dotyczyła spółki, która spierała się z samorządowym fiskusem o prawie 300 tys. zł nadpłaty w podatku od nieruchomości od budynków. A konkretnie o chodziło o to, jak w świetle art. 4 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powinna być liczona powierzchnia użytkowa budynków.

Zgodnie z tym przepisem powierzchnię pomieszczeń lub ich części oraz część kondygnacji o wysokości w świetle od 1,40 m do 2,20 m zalicza się do powierzchni użytkowej budynku w 50 proc., a jeżeli wysokość jest mniejsza niż 1,40 m, pomija się ją. Zdaniem urzędników oznacza to, że istnieje możliwość osobnego wyliczenia części powierzchni ograniczonej płaszczyzną stropu, a osobno ograniczonej belkami konstrukcyjnymi.

W konsekwencji uznali, że belki stropowe (inne elementy konstrukcyjne stropu) nie obniżają wysokości w świetle całego pomieszczenia (kondygnacji). Tę niekorzystną dla spółki wykładnię potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Rację spółce przyznał dopiero NSA. Uznał, że przy określeniu wysokości kondygnacji w świetle należy uwzględnić odległość mierzoną od podłoża do najniższego trwałego elementu konstrukcyjnego stropu.

– Wyrok NSA jest bardzo ważny, bo rozstrzyga istotną wątpliwość, czy wysokość pomieszczeń czy też kondygnacji liczymy od podłogi do najniższego czy najwyższego punktu – wyjaśnia Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners.

Jak tłumaczy ekspert, w przeszłości w sytuacji, gdy w danym pomieszczeniu wysokość była różna, to przyjmowano niekiedy, że należy ją dzielić na części, osobno wyliczając powierzchnię dla różnych wysokości pomieszczenia. W zależności od tego, czy ta wysokość jest niższa niż 2,2 m albo wręcz 1,4 m, to można zaliczać ją w 50 proc. do powierzchni użytkowej albo w ogóle nie zaliczać jej do opodatkowania.

Takie podejście bywało bardzo uciążliwe dla podatników, szczególnie gdy pod stropem występowały połączone z nim trwale liczne elementy, np. belki konstrukcyjne czy instalacje rozprowadzające media.

– Wyrok NSA jest bardzo korzystny dla podatników, bo przesądził, że dla całego pomieszczenia czy kondygnacji istotna jest ta najmniejsza wysokość, tj. wysokość liczona od podłogi do najniższego trwałego elementu stropu – zauważa Michał Nielepkowicz.

W ocenie eksperta podatnicy, których podatek został wyliczony według zasad zakwestionowanych przez NSA, powinni rozważyć korekty i wystąpienie z wnioskami o nadpłaty. Wyrok jest prawomocny.

Sygn. akt III FSK 590/21

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 maja 2022 r., który w dłuższej perspektywie może pozytywnie przełożyć się na rozliczenia wielu podatników podatku od nieruchomości.

Sprawa dotyczyła spółki, która spierała się z samorządowym fiskusem o prawie 300 tys. zł nadpłaty w podatku od nieruchomości od budynków. A konkretnie o chodziło o to, jak w świetle art. 4 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powinna być liczona powierzchnia użytkowa budynków.

Pozostało 80% artykułu
Nieruchomości
Gdy przy rozliczeniach brak czystego zysku, to nie ma PIT
Nieruchomości
Zabraną bez sensu działkę trzeba oddać właścicielom
Nieruchomości
Spółdzielnia nie zapłaci za wycinkę pod parking
Nieruchomości
Sukcesja obejmuje też podatkowe ulgi i zwolnienia
Nieruchomości
Przy najmie na skali mieszkanie czy dom lepiej odświeżyć w tym roku