Operacja, którą prowadził zespół ponad 20 lekarzy i pielęgniarek, potrwała sześć godzin. Para dziewczynek dzieliła ze sobą wątrobę, ale na szczęście nie inne główne narządy. Przed piątkiem nie było wiadomo, czy nie dzielą one również części jelit, co mocno skomplikowałoby operację.
- Nie znaleźliśmy żadnych niespodzianek - powiedział Joe Crameri, który kierował operacją w Royal Children's Hospital w Melbourne.
- Jesteśmy tu wcześniej, ponieważ nie było żadnych rzeczy w brzuszkach dziewczynek, na które nie byliśmy przygotowani - powiedział dziennikarzom po operacji.
- Mieliśmy dwie młode dziewczyny, które były bardzo dobrze przygotowane na operację i bardzo dobrze z operacją sobie poradziły - mówił lekarz. Dodał, że następne 24 do 48 godzin będzie miało kluczowe znaczenie dla ich powrotu do zdrowia. Rokowania są jednak optymistyczne.
Nima i Dawa oraz ich matka Bhumchu Zangmo przybyli do Australii miesiąc temu, z pomocą australijskiej organizacji charytatywnej. Jednak lekarze opóźnili operację do piątku, aby zapewnić bliźniaczkom odpowiednie żywienie.