Sztab Generalny armii Ukrainy: Białoruś powiększa liczebność armii

Sztab Generalny armii Ukrainy zamieścił najnowszy raport opisujący sytuację na frontach na początku 104 dnia wojny Rosji z Ukrainą.

Publikacja: 07.06.2022 07:18

Ukraiński żołnierz w Donbasie

Ukraiński żołnierz w Donbasie

Foto: AFP

arb

"Groźba rakietowego i powietrznego ataku z terytorium Białorusi utrzymuje się na kierunkach wołyńskim i poleskim. W ramach planów powołania Południowego Dowództwa Operacyjnego Białoruś planuje powiększenie liczebności swoich sił zbrojnych do 80 tysięcy żołnierzy" - czytamy w raporcie.

Na Siewierszczyźnie Rosjanie nie podejmują aktywnych działań, nie widać też oznak formowania przez Rosjan grup uderzeniowych. Jak czytamy w raporcie, aby związać ukraińskie jednostki i uniemożliwić ich przerzucenie na inne odcinki frontu, Rosjanie utrzymują trzy batalionowe grupy taktyczne przy granicy Ukrainy z obwodami briańskim i kurskim. Rosjanie prowadzą też ostrzał moździerzowy ukraińskich pozycji w obwodzie sumskim, z terytorium Federacji Rosyjskiej.

Na kierunku charkowskim "główne wysiłki wroga skupiają się na utrzymaniu zajmowanych terenów" i powstrzymaniu natarcia ukraińskich jednostek. Rosjanie zaminowują teren na kierunku ukraińskiego natarcia w rejonie miejscowości Rubiżne (zbieżność nazw z miastem w Donbasie - red.).

W rejonie Słowiańska Rosjanie koncentrują swoje wysiłki na ofensywie na kierunku Izium-Słowiańsk.

W Donbasie Rosjanie prowadzą ostrzał z powietrza i z ziemi ukraińskich linii obronnych. Działania ofensywne Rosjanie skupiają w rejonie Siewierodoniecka i Bachmutu. W Siewierodoniecku trwają walki uliczne, Ukraińcy zadają straty Rosjanom. 

Rosjanie nie prowadzili natomiast działań ofensywnych w rejonie miejscowości Łyman.

Rosjanie utrzymują trzy batalionowe grupy taktyczne przy granicy Ukrainy z obwodami briańskim i kurskim

W rejonie południowego Buhu Rosjanie koncentrują swoje wysiłki na poprawie pozycji taktycznej na okupowanym terytorium, stacjonujące tu jednostki uzupełniają amunicję i paliwo. Ukraińskie śmigłowce atakowały pozycje Rosjan w obwodzie chersońskim, a lotnictwo - zaatakowało składy amunicji w obwodzie mikołajowskim. 

Trzy okręty (w tym jeden podwodny) utrzymują gotowość do ataków z użyciem pocisków manewrujących Kalibr na cele na Ukrainie z wód Morza Czarnego.

W Donbasie w ciągu doby Ukraińcy odparli 10 ataków Rosjan, niszcząc jeden czołg, trzy zestawy artyleryjskie, dwa pojazdy opancerzone, jeden samochód i dwa składy amunicji. Nad Donbasem zestrzelono dwa bezzałogowe statki powietrzne, Orlan-10.

"Groźba rakietowego i powietrznego ataku z terytorium Białorusi utrzymuje się na kierunkach wołyńskim i poleskim. W ramach planów powołania Południowego Dowództwa Operacyjnego Białoruś planuje powiększenie liczebności swoich sił zbrojnych do 80 tysięcy żołnierzy" - czytamy w raporcie.

Na Siewierszczyźnie Rosjanie nie podejmują aktywnych działań, nie widać też oznak formowania przez Rosjan grup uderzeniowych. Jak czytamy w raporcie, aby związać ukraińskie jednostki i uniemożliwić ich przerzucenie na inne odcinki frontu, Rosjanie utrzymują trzy batalionowe grupy taktyczne przy granicy Ukrainy z obwodami briańskim i kurskim. Rosjanie prowadzą też ostrzał moździerzowy ukraińskich pozycji w obwodzie sumskim, z terytorium Federacji Rosyjskiej.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany