Wicepremier Ukrainy: Putin mści się na mieszkańcach Mariupola za 2014 r.

Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy, w rozmowie z francuskim dziennikiem "Liberation" przekonuje, że dla prezydenta Rosji, Władimira Putina, zdobycie Mariupola jest "sprawą osobistą".

Publikacja: 21.03.2022 14:04

Zdjęcia satelitarne zniszczonego przez Rosjan Mariupola

Zdjęcia satelitarne zniszczonego przez Rosjan Mariupola

Foto: AFP

arb

Położony nad Morzem Azowskim Mariupol jest oblężony przez Rosjan i prorosyjskich separatystów od 2 marca.

Gdyby Putin tego chciał, korytarz humanitarny do Mariupola zostałby otwarty

Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy

Ok, 300 tys. osób, które nadal przebywają w mieście, pozbawionych jest dostępu do elektryczności, ogrzewania i bieżącej wody. Rosjanie blokują dostarczenie mieszkańcom Mariupola pomocy humanitarnej przez stronę ukraińską.

Mimo trudnej sytuacji miasta Ukraina odrzuciła rosyjskie wezwanie do kapitulacji miasta, w zamian za umożliwienie jego obrońcom i mieszkańcom opuszczenie Mariupola korytarzem humanitarnym.

Czytaj więcej

Mariupol: Ciała mieszkańców pozostawione na ulicach

Przywódca prorosyjskich separatystów z Donieckiej Republiki Ludowej, Dienis Puszylin ocenia, że na zdobycie Mariupola Rosjanie i separatyści mogą potrzebować jeszcze nawet ponad tygodnia.

Wereszczuk mówiąc o oblężeniu Mariupola w rozmowie z francuskim dziennikiem stwierdziła, że Putin "pała żądzą osobistej zemsty na mieszkańcach Mariupola" za to, że w 2014 roku Rosjanom nie udało się zająć miasta w czasie, gdy rosyjskie wojska zajęły Krym, który następnie został nielegalnie anektowany do Rosji.

Teraz, jak mówi ukraińska wicepremier, Putin wyciąga "zbiorową odpowiedzialność" wobec mieszkańców miasta za to, że nie podporządkowali się przed kilkoma laty Rosji.

- Gdyby Putin tego chciał, korytarz humanitarny do Mariupola zostałby otwarty. Rosjanie niszczą szpitale, teatr, w którym schronienia szukali ludzie (...) meczet, kościół, nic ich nie powstrzymuje - mówiła ukraińska wicepremier.

Położony nad Morzem Azowskim Mariupol jest oblężony przez Rosjan i prorosyjskich separatystów od 2 marca.

Ok, 300 tys. osób, które nadal przebywają w mieście, pozbawionych jest dostępu do elektryczności, ogrzewania i bieżącej wody. Rosjanie blokują dostarczenie mieszkańcom Mariupola pomocy humanitarnej przez stronę ukraińską.

Pozostało 82% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany