W 2023 roku zostały nam jeszcze cztery niedziele handlowe – 25 czerwca, 27 sierpnia, 17 grudnia i 24 grudnia. I to właśnie ta ostatnia niedziela okazuje się być problematyczna. Głównie z powodu faktu, że przypada w Wigilię, co oznacza, że handel może być prowadzony maksymalnie do godziny 14. W efekcie w bieżącym roku jeden z dodatkowych dni handlowych jest niepełny, co niekoniecznie podoba się handlowcom. Kłopot, o którym wiadomo było od lat, bo wynika wprost z kalendarza, wreszcie zauważył też rząd.
Czytaj więcej
Pod względem zmian w zachowaniach zakupowych i podejścia konsumentów do oszczędzania obecne zmiany są głębsze niż te wywołane lockdownami.
W czasie wystąpienia na Kongresie Nowoczesnej Dystrybucji minister Waldemar Buda przyznał, że problem przypadającej 24 grudnia niedzieli handlowej musi zostać „rozstrzygnięty”. Ze słów ministra wynika, że rząd dyskutuje nad tą kwestią i zamierza tak zmienić przepisy, by Wigilia była całkowicie dniem wolnym dla pracowników handlu. Dyskusyjna jest natomiast kwestia tego, czy odebraną handlowcom niedzielę rząd "odda" w innym terminie (np. 10 grudnia). Rozmowy toczą się nie tylko wewnątrz rządu, ale także, jak informuje serwis Wiadomości Handlowe, z przedstawicielami branży – Polską Organizacją Handlu i Dystrybucji. Z doniesień serwisu Money.pl wynika z kolei, że branża handlowa sama wyszła z inicjatywą o zamianie niedziel, tak by zamiast w Wigilię, ta handlowa przypadała 10 grudnia.
Czytaj więcej
To już piąty rok, kiedy obowiązywał będzie zakaz handlu w niedziele. Kiedy w 2023 roku wypadają niedziele handlowe, a co za tym idzie kiedy będzie można zrobić zakupy? Które niedziele będą niehandlowe? Oto pełny kalendarz handlowych i niehandlowych niedziel i pozostałych dni wolnych od pracy w sklepach w 2023 r. Nietypowa sytuacja będzie miała miejsce w grudniu.
Nie jest jednak pewne, czy faktycznie rząd umożliwi zakupy w którąś inną niedzielę w zamian za 24 grudnia 2023. Nieoficjalnie mówi się, że ministrowie przychylają się do pomysłu „podmianki”, ale to wcale nie jest tak pewne. Decyzja rządu miałaby zapaść relatywnie szybko, bo jeszcze przed wakacjami. Ale zmiany w ustawie musi dokonać Sejm, tymczasem parlamentarzyści rozpoczynają wkrótce wakacje.