Sklepów otwartych we wszystkie niedziele chce 52,6 proc. Polaków. W stosunku do badania z lutego to wzrost o 6,6 pkt proc. Liczba zdeklarowanych zwolenników takich ograniczeń z kolei spadła.
Od ograniczenia handlu w niedziele i święta obowiązuje wiele wyłączeń. Kogo one dotyczą? Jak rozumieć przeważający rodzaj działalności? Co grozi za omijanie zakazu?
Przedsiębiorcy, którzy stawiali pierwsze biznesowe kroki na początku transformacji ustrojowej, uprawiają kult harówki, bo bronią w ten sposób swoich biografii.
Polska Izba Handlu ostro sprzeciwia się propozycjom złagodzenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Zdaniem organizacji przyspieszy to znikanie niezależnych sklepów, choć ten proces wcale się nie zatrzymał.
– Dzisiaj nie zmieniałbym tego, żeby niedziele były handlowe, ale w przyszłości możemy do tego podejść pod jednym warunkiem: że więcej będzie zarabiała osoba pracująca w niedzielę – zadeklarował wicepremier Krzysztof Gawkowski z Lewicy w Radiu Zet.
Polska 2050 Szymona Hołowni złożyła w Sejmie projekt ustawy w sprawie przywrócenia dwóch niedziel handlowych. Handel będzie dopuszczalny w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca - zakłada projekt.
Z wyjątku od zakazu handlu w niedzielę może korzystać jedynie placówka handlowa, która mieści się w "zakładzie prowadzącym działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku” - a nie odwrotnie. Tak orzekł Sąd Najwyższy.
Choć Polacy przyzwyczajają się stopniowo do tego utrudnienia, to nowy rząd zamierza spełnić obietnice z kampanii wyborczej. Miała już zapaść decyzja, że zakaz handlu w niedzielę zostanie zniesiony.