Wyrok Trybunału Konstytucyjnego może uderzyć w gospodarkę

W krótkim okresie grozi nam zablokowanie pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. W dłuższym – pogorszenie klimatu dla rozwoju biznesu i ograniczenie nowych inwestycji.

Publikacja: 08.10.2021 14:44

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego może uderzyć w gospodarkę

Foto: Bloomberg

Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznający, że niektóre zapisy Traktatu o UE są niezgodne z Konstytucją RP, niewątpliwie zaostrzy konflikt Polski z Komisją Europejską. I może mieć też swoje reperkusje ekonomiczne.

Bezpośrednim efektem może ograniczenie napływu środków z UE do Polski. Po pierwsze, dalej opóźniana może być akceptacja ze strony Brukseli naszego Krajowego Planu Odbudowy. KPO zakłada, że łącznie trafi do nas 24 mld euro w postaci grantów i 12 mld euro. Jeżeli KE nie zaakceptuje KPO jeszcze w tym roku, Polska może stracić prawo do wypłaty 13 proc. zaliczki na realizację złożonych projektów. A jeśli nie dostaniemy pieniędzy w ogóle, ucierpią przede wszystkim inwestycje w zakresie koniecznej zielonej i cyfrowej transformacji czy programów dla służby zdrowia.

Czytaj więcej

"Albo wychodzą, albo zmienią konstytucję". Europejscy prawnicy o wyroku TK

- Środki z KPO w nadchodzących latach dałyby oddech finansom publicznym, które zadłużyliśmy mocno w czasie kryzysu. Czyli brak tych środków to większy deficyt, większy dług lub wyższe podatki i cięcia innych wydatków – zaznacza Sławomir Dudek, główny ekonomista Fundacji FOR. – Ten wyrok stawia też pod znakiem zapytania naszą pozycję w UE i w ogóle kwestie całego budżetu unijnego, a to są już ogromne środki – dodaje.

Na lata 2021-2027 Polska ze „zwykłego” siedmioletniego budżetu UE ma dostać 77 mld euro. Brak tych funduszy negatywnie wpłynąłby na tempo wzrostu PKB, i być może przyczynił się też do obniżenie ratingów wiarygodności kredytowej dla Polski. Nie mniej na razie w kwestii zagrożenia uruchomienia czy też braku uruchomienia unijnego budżetu trzeba poczekać na analizę formalną i ostateczna reakcję KE.

Czytaj więcej

Von der Leyen po wyroku TK: Prawo unijne ma prymat nad konstytucją

W ujęciu krótkoterminowym, wyrok TK może też przyczyniać się do utrzymującej się słabości złotego (mimo nieoczekiwanej przez rynek podwyżki stóp procentowych), a także wzrostu oprocentowania długu publicznego.

- Ale pieniądze to nie wszystko. Ten wyrok to mocne uderzenie w wiarygodność ekonomiczną naszego kraju – zaznacza Dudek. - W odbiorze zewnętrznym będzie postrzegany też jako pierwszy krok do polexitu. Zresztą już od miesięcy jest to pierwsze pytanie jakie zadają na różnych spotkaniach inwestorzy zagraniczni. W długim terminie ryzyko polexitu znacząco wzrosło – uważa.

Ekonomiści zaznaczają, że eskalacja konfliktu z Brukselą w kwestii praworządności obniży jeszcze bardziej klimat inwestycyjny w Polsce.

Czytaj więcej

Wyrok TK. Francuski minister: To atak na Unię Europejską

- Ten wyrok zdestabilizuje nasz system prawny, co dodatkowo negatywnie wpłynie na klimat dla rozwoju biznesu i ograniczy nowe inwestycje – ocenia Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. Podkreśla, że od 17 lat UE jest naszym partnerem strategicznym na dobre i na złe. - Przeciągające się spory Polski z Komisją Europejską osłabiają naszą pozycję w Europie i zagrażają nie tylko inwestycjom przewidzianym w KPO, ale inwestycjom w ogóle, gdyż bez poszanowania prawa wspólnotowego, trudno będzie zdobyć nowe inwestycje zagraniczne i utrzymać istniejące – zaznacza Witucki.

- Ostatnie orzeczenie TK powoduje, że Polska będzie postrzegana jako bardziej ryzykowny kraj do inwestowania - mówi też Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. - Niepewność co do kształtu przyszłych relacji z UE oraz napływu środków z funduszy europejskich utrudnia kalkulację ekonomiczną i zniechęca do realizacji projektów inwestycyjnych. Oddziałuje to przede wszystkim na napływ kapitału długoterminowego do Polski – zaznacza. - Od poziomu inwestycji zależy natomiast trwałość ożywienia gospodarczego po pandemii – jeśli inwestycji będzie mniej, wzrost gospodarczy szybciej zostanie ograniczony przez bariery o charakterze podażowym – wylicza.

Czytaj więcej

Bruksela grozi konsekwencjami za orzeczenie TK. KPO zagrożony

Kozłowski podkreśla jednocześnie, że długoterminowe implikacje wyroku TK są w tym momencie trudne do oceny – to, jaki scenariusz będzie się realizował, zależy od reakcji instytucji unijnych oraz skłonności polskich władz do podjęcia kroków w kierunku załagodzenia konfliktu. Konfederacja Lewiatan w dzisiejszym oświadczeniu wezwała rząd do zaprzestania eskalacji konfliktu i jak najszybszego porozumienia z Komisją Europejską.

Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznający, że niektóre zapisy Traktatu o UE są niezgodne z Konstytucją RP, niewątpliwie zaostrzy konflikt Polski z Komisją Europejską. I może mieć też swoje reperkusje ekonomiczne.

Bezpośrednim efektem może ograniczenie napływu środków z UE do Polski. Po pierwsze, dalej opóźniana może być akceptacja ze strony Brukseli naszego Krajowego Planu Odbudowy. KPO zakłada, że łącznie trafi do nas 24 mld euro w postaci grantów i 12 mld euro. Jeżeli KE nie zaakceptuje KPO jeszcze w tym roku, Polska może stracić prawo do wypłaty 13 proc. zaliczki na realizację złożonych projektów. A jeśli nie dostaniemy pieniędzy w ogóle, ucierpią przede wszystkim inwestycje w zakresie koniecznej zielonej i cyfrowej transformacji czy programów dla służby zdrowia.

Pozostało 84% artykułu
Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”