Atak na największe banki Rosji. Nie działają aplikacje i strony

Celem ataku hakerskiego stał się drugi bank Rosji - VTB, trzeci na rynku - Gazprombank, największy bank prywatny - Alfa Bank, państwowy Rosbank oraz ciągle obecny w Rosji austriacki Raiffeisen. Władze uspokajają, że to „niewielkie problemy” dotyczące „niewielu klientów”. Przeczy temu liczba zgłoszeń.

Publikacja: 24.07.2024 13:06

Prezydent Rosji Władimir Putin i prezes banku VTB Andriej Kostin

Prezydent Rosji Władimir Putin i prezes banku VTB Andriej Kostin

Foto: Reuters

Jak wynika z danych serwisu Downdetector, który zbiera zgłoszenia użytkowników, rano w aplikacjach mobilnych VTB, Rosbanku, Alfa Banku i Gazprombanku wystąpiła „awaria”. Służba prasowa VTB poinformowała gazetę RBK, że rosyjski sektor bankowy stał się celem masowego ataku z zagranicy.

Rosjanie: to atak hakerski

RBK pisze: „Sektor bankowy stał się celem zaplanowanego ataku DDOS z zagranicy. Niewielka część klientów VTB spotkała się z celowymi ograniczeniami w działaniu aplikacji bankowych ze względu na duże obciążenie infrastruktury dostawców Internetu. Obecnie usługi i infrastruktura banku działają normalnie. Wspólnie z dostawcami Internetu podejmowane są działania mające na celu ograniczenie wpływu ataku na pracę klientów VTB”.

Ataki DDoS to działania mające na celu zakłócenie działania zasobów internetu poprzez ogromną liczbę żądań wysyłanych do witryny w celu znacznego zwiększenia jej obciążenia. W Alfa Banku objętego sankcjami oligarchy Michaiła Fridmana w ogóle negują atak. Bank twierdzi, że to „prace techniczne”.

„Nie ma żadnych awarii. Ze względu na prace techniczne niektórzy klienci mogą chwilowo nie móc zalogować się do aplikacji i Alfa-Online. Wszystko wkrótce będzie działać, zalecamy ponowne zalogowanie się później”, napisał Alfa Bank.

Klienci zgłaszają problemy

Tym zapewnieniom przeczą dane o zgłoszeniach. Już wczoraj (23 lipca), użytkownicy Downdetectora zaczęli zgłaszać awarie w usługach Gazprombanku, RSHB (bank rolny), Raiffeisenbanku (rosyjskie oddział austriackiego banku uznanego za sponsora rosyjskiej wojny) i Rosbanku.

Według Downdetector klienci Rosbanku najczęściej spotykali się z problemami z aplikacją mobilną (56 proc.), awariami usług (17 proc.) oraz awariami konta osobistego (10 proc.). Klienci VTB skarżyli się na problemy ze stroną internetową (38 proc.) i aplikacją mobilną (29 proc.). Klienci Alfa Banku skarżą się także na awarię serwisu bankowego (38 proc.) oraz awarię strony internetowej (35 proc.). Klienci Gazprombanku napotkali problemy z aplikacją mobilną (45 proc.) i awarie usług (34 proc.).

Jak powiedział agencji Frank Media zastępca dyrektora generalnego firmy informatycznej Servicepipe Danił Szczerbakow, ataki „hakerów motywowanych politycznie” zaobserwowane 23 lipca i dzisiejsze — 24 lipca ataki DDoS są bardzo podobne. „Napastnicy postępowali według zwykłego schematu: przeskanowali infrastrukturę ofiar, znaleźli potencjalne luki w zabezpieczeniach i dodali je do listy celów” – zauważył ekspert.

Żaden z menadżerów rosyjskich banków nie przyznał, że jest to atak z Ukrainy.

Jak wynika z danych serwisu Downdetector, który zbiera zgłoszenia użytkowników, rano w aplikacjach mobilnych VTB, Rosbanku, Alfa Banku i Gazprombanku wystąpiła „awaria”. Służba prasowa VTB poinformowała gazetę RBK, że rosyjski sektor bankowy stał się celem masowego ataku z zagranicy.

Rosjanie: to atak hakerski

Pozostało 87% artykułu
Banki
Duża awaria w polskim banku. Klienci mają kłopoty z płatnościami
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński donosi do prokuratury na Szymona Hołownię
Banki
Czy UniCredit przejmie mBank? Ten scenariusz budzi emocje
Banki
Adam Glapiński kontratakuje po posiedzeniu komisji sejmowej ws. Trybunału Stanu
Banki
Wyniki audytu w BGK: dotacje na fundacje dziesięć razy większe