Drugi scenariusz, chyba prawdopodobniejszy, to docelowa pełna fuzja po uzyskaniu zgody wszystkich akcjonariuszy, dopełnieniu wszelkich wymogów itp. – Gdyby te dwie instytucje się połączyły, powstałby duży, paneuropejski, włosko-niemiecki bank – komentuje Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Jego obecność w Polsce wyrażałaby się jedynie przez mBank. Nie chciałbym spekulować, jak to wpłynie na sam mBank, wydaje się jednak, że gwałtownych zmian nie należy się spodziewać – dodaje Sobolewski.
Problemy frankowe
Warto tu jednak przypomnieć, że w 2019 r. pogrążony w problemach Commerzbank wystawił mBank na sprzedaż, chcąc w ten sposób poprawić swoje finanse. Czy może do tego dojść ponownie?
– Jeśli nowy podmiot, który powstałby po ewentualnym połączeniu UniCreditu i Commerzbanku, miałby słabą pozycję kapitałową, to można się zastanawiać, czy chciałby się dokapitalizować poprzez sprzedaż mBanku – zauważa Andrzej Powierża, analityk BM Citi Handlowy. – Jeśli będzie silny, to po prostu zmieni się właściciel banku należącego do piątki największych kredytodawców w Polsce. A czy to zmieniłoby działalność operacyjną i strategię mBanku? Zobaczymy – zaznacza Powierża.
Analitycy podkreślają, że obecnie największy wpływ na kondycję, wyniki i przyszłość mBanku ma saga frankowa. Od kilku lat spółka pokazuje albo straty, albo niewielkie zyski, nie wypłaca dywidendy, ponieważ zmuszona jest pokrywać wielomiliardowe straty z tytuły ryzyka prawnego kredytów CHF. Od 2019 r. zawiązane na ten cel rezerwy pochłonęły około 15 mld zł. Jednocześnie wydaje się, że problem frankowy powoli zmierza do końca, a dobre wyniki uzyskiwane na działalności podstawowej mBank może w końcu zacząć inwestować w swój rozwój.
UniCredit chce wrócić do Polski?
Ciekawe, że mBank ma w Polsce dosyć dużą niezależność, ponieważ niemiecka spółka matka jest stosunkowo mało aktywnym właścicielem. Ale gdyby u sterów Commerzbanku stanęli Włosi, ta swoboda działań mogłaby się skończyć. – Gdy UniCredit był właścicielem Pekao, miał silne tendencje centralistyczne. Przez dłuższy czas na czele polskiego banku stał Włoch, a najważniejsze decyzje zapadały poza Warszawą – przypomina jeden z analityków rynku. Czy taka strategia powtórzy się w przypadku mBanku?
Sam ewentualny powrót UniCreditu na polski rynek (po tym, jak Bank Pekao został zrenacjonalizowany poprzez odkupienie udziałów przez Grupę PZU i Polski Fundusz Rozwoju) też budzi sporo emocji. Na rynku pojawiają się nawet spekulacje, jakoby głównym powodem wejścia Włochów w Commerzbank miało być ich zainteresowanie Polską, czyli rynkiem, który Włosi „dobrze znają i prawdopodobnie lubią” – jak napisał jeden z analityków rynkowych. Wyrazem tego zainteresowania może być zakup (w lipcu tego roku) polskiego dostawcy usług bankowych Vodeno i banku cyfrowego Aion Bank, zarejestrowanego w Belgii.