Czy to już koniec paniki? Długi cień Credit Suisse padł na banki

Kryzys związany z Credit Suisse nie uderzy w polskie banki. Ich problemem pozostają franki.

Publikacja: 21.03.2023 03:00

Czy to już koniec paniki? Długi cień Credit Suisse padł na banki

Foto: AFP

Rynki początkowo bardzo nerwowo zareagowały na przejęcie Credit Suisse przez UBS. Ta nerwowość była odczuwalna również w Polsce.

W poniedziałek rano mocno wyprzedawane były akcje polskich pożyczkodawców. Indeks WIG-banki spadał nawet o 4,8 proc. Później jednak nastroje wyraźnie się poprawiły, a skala przeceny polskich banków mocno wyhamowała. Późnym popołudniem WIG-banki tracił już mniej niż 1 proc., a wiele europejskich indeksów giełdowych zyskiwało. Rynek wyraźnie uznał, że rozwiązanie problemu Credit Suisse likwiduje jedno z ognisk kryzysu na rynkach. Czy jednak kryzys ten może znów o sobie dać znać i uderzyć też w polskie banki?

Czytaj więcej

Ognisko kryzysu bankowego zostało już wygaszone?

Stabilność systemu

Kamil Stolarski, szef zespołu analiz w Santander BM, wskazuje, że zawirowania wokół banków na świecie pojawiły się w momencie, kiedy problemy, z którymi polskie banki zmagają się od lat, wciąż nie zostały rozwiązane. Chodzi przede wszystkim o kwestię kredytów frankowych, ale dodatkowo czynnikiem ryzyka są dyskusje podważające wskaźnik WIBOR.

Zdaniem Michała Konarskiego, analityka BM mBanku, krajowy sektor bankowy jest bezpieczny i dobrze skapitalizowany. Przypadki zarówno Silicon Valley Banku, jak i Credit Suisse były bardzo specyficzne, a bezpośrednia ekspozycja polskich banków na ten drugi jest niewielka.

Nie grozi nam też scenariusz amerykański, gdzie przyczyną kłopotów Silicon Valley Banku była duże zaangażowanie w obligacje skarbowe USA. W Polsce potencjalne straty na portfelach obligacji Skarbu Państwa, które banki chcą trzymać do zapadalności, to ok. 23 mld zł, kwota możliwa do zaabsorbowania przez sektor. Straty stałyby się realne tylko w przypadku odpływu depozytów (i konieczności sprzedaży obligacji ze stratą), który branży nie grozi. Dlatego największe znaczenie dla polskich banków wciąż ma, według Konarskiego, ryzyko związane z kredytami frankowymi.

Czytaj więcej

Kłopoty Credit Suisse nie dotkną polskich banków. Mają swoje

Uspokajanie rynku

O stabilności krajowych systemów bankowych przekonują też regulatorzy po obu stronach Atlantyku. W ramach prób uspokajania nastrojów inwestorów amerykański Fed zawarł w niedzielę porozumienie o dziennych swapach walutowych z pięcioma innymi bankami centralnymi. Miało to zwiększyć płynność dolarową w globalnym systemie finansowym.

Zainteresowanie swapami było niewielkie. Europejski Bank Centralny wykorzystał swapy opiewające łącznie na zaledwie 5 mln dol. Popyt na swapy oferowane za pośrednictwem Banku Anglii był natomiast zerowy.

Rynki początkowo bardzo nerwowo zareagowały na przejęcie Credit Suisse przez UBS. Ta nerwowość była odczuwalna również w Polsce.

W poniedziałek rano mocno wyprzedawane były akcje polskich pożyczkodawców. Indeks WIG-banki spadał nawet o 4,8 proc. Później jednak nastroje wyraźnie się poprawiły, a skala przeceny polskich banków mocno wyhamowała. Późnym popołudniem WIG-banki tracił już mniej niż 1 proc., a wiele europejskich indeksów giełdowych zyskiwało. Rynek wyraźnie uznał, że rozwiązanie problemu Credit Suisse likwiduje jedno z ognisk kryzysu na rynkach. Czy jednak kryzys ten może znów o sobie dać znać i uderzyć też w polskie banki?

Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z ofertą dla małych firm – nowe konta z premią i wysokim oprocentowaniem
Banki
Citibank opuszcza Rosję. Wielki exodus bankierów
Banki
Donald Tusk: Powodzianie kredytobiorcy otrzymają pomoc w spłacie kredytów
Banki
Duża awaria w polskim banku. Klienci mają kłopoty z płatnościami
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński donosi do prokuratury na Szymona Hołownię