Obecnie obowiązujące prawo zamówień publicznych nie przewiduje możliwości przeprowadzenia online postępowania odwoławczego przez KIO. Zmienić ma to zaproponowana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii tzw. ustawa deregulacyjna, której projekt jest właśnie opiniowany (pełna nazwa to: projekt nowelizacji niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego). Po jej wejściu w życie zdalne rozprawy będą regułą, choć wykonawcom i zamawiającym pozostanie możliwość wyboru tradycyjnej formy procedowania.
Zdalne rozprawy przed KIO to mniejsze koszty dla przedsiębiorców
– Zdalne uczestnictwo w postępowaniu odwoławczym może przyczynić się do wzrostu liczby odwołań składanych przez przedsiębiorców mieszkających w odległych regionach czy też poza granicami Polski, dla których podróż do Warszawy pochłania cenny czas i generuje dodatkowe koszty – uważa Monika Gnacy-Witt z Kancelarii Adwokackiej Duraj Reck i Partnerzy.
Zmianę tę chwali też radca prawny dr Jarosław Kola z Wydziału Prawa i Administracji UAM. Jak przyznaje, choć osobisty udział ułatwia efektywne prezentowanie argumentacji procesowej, to zaangażowanie wszystkich przedstawicieli stron przez cały tok rozprawy bywa uciążliwe, a nie zawsze jest konieczne.
– Dlatego wprowadzenie możliwości zdalnego uczestnictwa jest krokiem w dobrym kierunku – podkreśla dr Kola.
Czytaj więcej
Projekt zmian szykuje Rada Dialogu Społecznego. Zaproponuje m.in. korektę zasad waloryzacji wynagrodzeń wykonawców.