Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, w I półroczu 2023 r. wszczęto postępowania egzekucyjne na podstawie 5958 tytułów wykonawczych wystawionych w związku z nieuiszczoną opłatą abonamentową za używanie odbiornika. To duży spadek w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. W I półroczu 2022 r. wszczęto postępowania egzekucyjne na podstawie 25 tys. 444 tytułów wykonawczych. W całym 2022 r. wszczęto postępowania na podstawie 46 tys. 255 tytułów wykonawczych.
Czytaj więcej
Obowiązek przeprowadzania kontroli dotyczy wszystkich użytkowników odbiorników RTV, ale skupiamy się głównie na firmach i instytucjach - deklaruje Poczta Polska w komunikacie opublikowanym na swojej stronie.
Kontrole odbywają się głównie w firmach, sprawdzane są m.in. pojazdy. Na celowniku są też osoby, które kiedyś zarejestrowały telewizor czy radio, bo od nich łatwiej egzekwować opłaty.
Czy trzeba wpuszczać kontrolera
Poczta Polska może bez zapowiedzi wysyłać kontrolerów do naszych domów lub firm na mocy ustawy z 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych. Przy czym sama przyznała, że osób uprawnionych do kontroli jest zaledwie kilkadziesiąt w całym kraju. I nie są to listonosze, lecz upoważnieni pracownicy Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej. Podczas kontroli mają obowiązek przedstawić cel wizyty, okazać kontrolowanemu upoważnienie do wykonywania czynności kontrolnych w zakresie obowiązku rejestracji odbiorników rtv i uiszczania opłat abonamentowych za ich używanie, legitymację służbową, a na żądanie kontrolowanego - również dowód osobisty.
Po stwierdzeniu, że dany abonent przestał opłacać abonament RTV, Poczta Polska najpierw wysyła do niego listowne upomnienie. Adresat ma 7 dni na uregulowanie zaległości. Jeśli tego nie zrobi, Poczta Polska wystawi tytuł wykonawczy i skieruje pismo do urzędu skarbowego. Należności ściągają poborcy skarbowi ze specjalnej komórki, którzy mają podobne uprawnienia do komorników. Mogą zająć rachunek bankowy, akcje czy obligacje, a nawet nieruchomości.