Już 30 listopada 2023 r. mija najważniejszy dla przedsiębiorców termin. Muszą bowiem ustalić, kto będzie wypłacał zasiłki chorobowe pracownikom w nowym roku. Może to być bowiem zarówno ZUS, jak i sam pracodawca. Wszystko zależy od liczby ubezpieczonych zgłoszonych do chorobowego. Jak to wygląda w praktyce?
– Pracodawca wypłaca zasiłek, jeśli zgłasza do ubezpieczenia chorobowego ponad 20 osób. Jeśli jest ich mniej, płatność przejmuje ZUS – tłumaczy Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS. Jak wskazuje, danych o liczbie ubezpieczonych nie trzeba zgłaszać do organu rentowego.
– Płatnik ustala tę liczbę dla siebie, żeby prawidłowo wykonywać swoje obowiązki w całym przyszłym roku – mówi.
Przypomina jednocześnie, że płatnicy, którzy na ten dzień nie zgłaszali nikogo do ubezpieczenia chorobowego, ustalają liczbę ubezpieczonych na pierwszy miesiąc, w którym ich zgłosili.
Kwestie świadczeń z tytułu choroby stały się też tematem przedwyborczych zapowiedzi obecnej większości sejmowej, która najpewniej niedługo przejmie władzę. Jedną z nich jest podnoszona przez Koalicję Obywatelską i Trzecią Drogę wypłata wynagrodzenia chorobowego.