Obecnie chyba łatwiej jest zdobyć plany obronne Polski, niż plany Ministerstwa Zdrowia, jeżeli chodzi o to, co dla nas planuje. Szczepienie się to też jest jakaś strategia. O ile na poziomie europejskim czy światowym tworzy się już strategie długofalowe, co zrobić z COVID-em, (...) to właściwie strona Ministerstwa Zdrowia w tym momencie kompletnie milczy. Ja próbowałem znaleźć tam jakiekolwiek informacje, ale jedyne, jakie znajduję, są w mediach niespecjalistycznych (…). W związku z czym my, jako społeczeństwo, nie wiemy właściwie, co zrobić - nie wiemy, czy się zaszczepić, co doradzić naszym bliskim - czy mają czekać na te szczepionki, czy one kiedyś będą. W tym momencie docierają wiadomości, że ma być szczepionka firmy Novavax - to jest szczepionka białkowa, nie szczepionka mRNA - ale również przez media. Nie docierają z żadnych poważnych źródeł, w związku z czym ja osobiście nie wiem, czy np. osobie z grupy wysokiego ryzyka poradzić, by poczekać jeszcze tydzień, bo będzie wtedy, czy powiedzieć, by szczepić się jak najszybciej.
Postawmy na odpowiedzialną politykę informacyjną i na to, żeby te informacje były przekazywane w sposób supertransparentny. Wiemy, że mamy niewielką grupkę, nie chcę powiedzieć „fanatyków”, ale osób, które bardzo lubują się w teoriach spiskowych, które są kompletnie przeciwko szczepieniom. Tak naprawdę to jest jakiś tam folklor, a większość osób, które się nie szczepi, które się ich boi, to ci, którzy właśnie nie wiedzą, co mają myśleć, bo nagle mamy sytuację, że specjaliści mówią, że właściwie te szczepionki, które mamy, są sprzed roku. Nie ma żadnych jasnych rekomendacji, więc te osoby zaczną szukać informacji właśnie u tego folkloru i mamy później problem. Chociaż ta pandemia skończyła się, można powiedzieć, już jakiś czas temu, to nie było to ostatnie zagrożenie biologiczne. Ono się pojawi prawdopodobnie szybciej, niż później, biorąc pod uwagę całą masę rzeczy, łącznie z globalizacją, ze zmianami klimatu, urbanizacją, tym, że wkraczamy w świat zwierząt... To jest naturalne. To nie jest czarna magia, że to sprzyja właśnie powstawaniu czy przenoszeniu się wirusów zwierzęcych na człowieka, co jest pierwszym krokiem do kolejnej pandemii.
Czyli kolejne wirusy, kolejne zagrożenia typu COVID, przed nami?
Warto przypomnieć, że to nie jest tak, że nagle pojawił się COVID i została otwarta puszka Pandory. My w XXI wieku co chwilę mieliśmy tego typu zagrożenia. Mieliśmy grypę H5N1 na początku tego wieku - ona cały czas z nami jest, teraz powoli wraca, mieliśmy wirus SARS-CoV-1, mieliśmy wirus MERS, mieliśmy grypę H1N1, która spowodowała pandemię, na szczęście stosunkowo łagodną, w związku z czym nie doprowadziło to do blokady świata. Mieliśmy też wielki wybuch eboli w Afryce Zachodniej, mieliśmy wirus Zika, który na południowej półkuli sprawił bardzo dużo kłopotów. Te zakażenia po prostu się pojawiają. To nie jest coś, co jest zaskakujące. Po prostu wcześniej my na to nie zwracaliśmy specjalnie uwagi, bo to się działo gdzieś dalej, bo to zostało opanowane i przeszliśmy nad tym do porządku dziennego.
Naszą rolą, jako naukowców, jako specjalistów w temacie, jest próbować minimalizować te ryzyka poprzez przewidywanie, co się może wydarzyć, czy monitorowanie tego, co się dzieje. Na przykład teraz monitorujemy bardzo ściśle co się dzieje z grypą H5N1, czyli ptasią - jakie jest ryzyko przeniesienia się, jakie kroki można podjąć, żeby tej pandemii nie było, a jeżeli się pojawi, to żeby miała jak najmniejszy efekt, bo można przygotować wcześniej chociażby szczepienia, można spróbować w jakiś sposób chronić osoby, które mają kontakt ze zwierzętami.
Jakie są teraz największe zagrożenia w sezonie jesienno-zimowym? Przeciwko czemu powinniśmy się szczepić?
W tym momencie mamy COVID i grypę są - to są rzeczy, na które powinniśmy na pewno zwrócić uwagę, bo mamy narzędzia do prewencji. To są dwie ciężkie choroby. Chociaż, jeżeli nie jesteśmy w grupie ryzyka, prawdopodobnie nas nie zabiją, ale też nie powinniśmy rozpatrywać choroby w kontekście tego, ile zgonów spowodowała, tylko że wylądujemy w łóżku na dwa tygodnie. Jeżeli możemy się przed tym uchronić, to warto podjąć takie działanie.