Tragedia z Pszczyny nic nie zmieniła? RPO o niepokojącej praktyce szpitali

Kobieta w ciąży, która zgłosi się do szpitala z małowodziem lub bezwodziem, po wstępnych badaniach jest odsyłana do domu, z poleceniem samoobserwacji ruchów płodu - twierdzi Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Rzecznik Praw Obywatelskich bada skalę problemu.

Publikacja: 20.01.2022 13:21

Tragedia z Pszczyny nic nie zmieniła?  RPO o niepokojącej praktyce szpitali

Foto: Adobe Stock

dgk

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny ma wątpliwości co do słuszności decyzji lekarzy, którzy odsyłają ciężarne  z małowodziem lub bezwodziem, wiedząc, że sepsa może pojawić się nagle i szybko zdewastować zdrowie, doprowadzając nawet do śmierci.  W ocenie Federacji, lekarze w ten sposób zrzucają z siebie odpowiedzialność, bo w razie sepsy odpowiada sama kobieta, która np. zgłosiła się za późno do szpitala.

Zdaniem Federacji po głośnej sprawie śmierci pacjentki z Pszczyny sytuacja pacjentek nie uległa poprawie. 

Czytaj więcej

Aborcja: szpitale stosują wyrok TK, choć nie został opublikowany

Biuro RPO zwróciło się do Federacji o podanie skali zjawiska, liczby kobiet, które zgłosiły się z tym problemem oraz o informację, czy potrzebne są  zmiany w opracowaniu procedury szpitalnej,  wytycznych, rekomendacjach medycznych oraz standardzie organizacyjnym.

Osobne pismo trafiło też do Narodowego Funduszu Zdrowia. Powołano się w nim na rekomendacje medyczne na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia z zapewnieniem, że prezes NFZ będzie monitorował wszelkie sytuacje, w których zagrożone może być zdrowie i życie kobiety w ciąży. RPO prosi więc o wskazanie czy wpływają do niego informacje sygnalizujące sytuacje, w których zagrożone może być zdrowie i życie kobiety w ciąży.

W trzecim piśmie RPO pyta  Rzecznika Praw Pacjenta, czy podejmował w tym zakresie działania, a jeśli tak, to jaka jest skala opisanego zjawiska.

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny ma wątpliwości co do słuszności decyzji lekarzy, którzy odsyłają ciężarne  z małowodziem lub bezwodziem, wiedząc, że sepsa może pojawić się nagle i szybko zdewastować zdrowie, doprowadzając nawet do śmierci.  W ocenie Federacji, lekarze w ten sposób zrzucają z siebie odpowiedzialność, bo w razie sepsy odpowiada sama kobieta, która np. zgłosiła się za późno do szpitala.

Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie