Rada miasta Krakowa szykuje prohibicję dla mieszkańców

Ponad połowa ankietowanych mieszkańców chce ograniczenia możliwości spożywania wysokoprocentowych trunków poza miejscem ich sprzedaży.

Publikacja: 20.01.2023 03:00

Rada miasta Krakowa szykuje prohibicję dla mieszkańców

Foto: Adobe Stock

Za takim rozwiązaniem opowiedziała się więcej niż połowa z ponad 11 tys. ankietowanych – wynika z przedstawionych przez magistrat danych. Wiosną projektem uchwały w tej sprawie ma zająć się krakowska rada miasta. Wprowadzenie zakazu sprzedaży napojów alkoholowych (przeznaczonych do spożycia poza miejscem ich sprzedaży, a nie na przykład w restauracji czy klubie) w godz. 22:00 – 6:00, umożliwiają zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Rada miasta już w 2018 r. próbowała wprowadzić takie ograniczenia, choć na skalę mniejszą niż planuje dzisiaj, bo tylko na terenie dzielnicy Starego Miasta. Podjęta wówczas uchwała nie weszła jednak w życie, bo WSA stwierdził jej nieważność. Jak przypomina radca prawny Jadwiga Płażek – Żywicka, sąd uznał, że wprowadzając ograniczenie zasady swobody działalności gospodarczej, jest ona niedostatecznie uzasadniona i narusza konstytucyjną zasadę równości. Różnicuje bowiem sytuację podmiotów prowadzących tożsamą przedmiotowo działalność w różnych dzielnicach. Po skardze kasacyjnej gminy Kraków NSA uchylił zaskarżony wyrok i nakazał WSA ponowne rozpatrzenie sprawy. Jak przypomina radca prawny, NSA uznał, że uchwała zawiera uzasadnienie rady, w którym podniesione zostały kwestie porządku publicznego i bezpieczeństwa; rozstrzygnął, że wystarczy uprawdopodobnienie, że nocna sprzedaż alkoholu przyczynia się do powstania zagrożeń w tych obszarach. Nie przyjął również argumentu jakoby zapisy uchwały naruszały konstytucyjną zasadę równości.

- Każda gmina decydująca się wprowadzić zakaz nocnej sprzedaży alkoholu musi liczyć się z tym, że uchwała może zostać zaskarżona do WSA, a następnie do NSA. Niemniej jednak wyrok, jaki zapadł w sprawie krakowskiej, „utorował” drogę innym gminom, które już teraz wiedzą, że analogicznie podnoszone zarzuty zostaną najprawdopodobniej nieuwzględnione, a skargi oddalone. Zawsze jednak przedsiębiorcy mogą składać tożsame skargi, chociażby dla odsunięcia w czasie wdrożenia jej w życie – ocenia radca prawny.

W czasie odsuwa się też koniec sądowej batalii w sprawie uchwały dotyczącej Starego Miasta. Być może te doświadczenia pozwolą jednak na przygotowanie kolejnego projektu uchwały w taki sposób, aby jego zapisy nie mogły zostać łatwo podważone. - Moment, w którym ta sprawa zostanie ostatecznie zakończona, wydaje się obecnie odległy. Miasto jest w tym momencie bogatsze o doświadczenia wynikające z poprzednich działań. Jest znane stanowisko NSA w sprawie możliwości wprowadzenia ograniczeń. Problemem może być ewentualny brak uzyskania większości w radzie miasta - wskazuje Bogusław Kośmider, zastępca prezydenta Krakowa ds. obsługi mieszkańców. I dodaje: - Największą przeszkodą we wprowadzeniu takich ograniczeń, stanowi czas rozstrzygania spraw w sądach administracyjnych. Urząd Miasta Krakowa próbował znaleźć kompromis między interesami mieszkańców, którzy chcą spokoju, a interesami przedsiębiorców.

Zastępca prezydenta wskazuje przy tym na umowę społeczną pod nazwą Krakowskie Porozumienie – Dobre Praktyki w Zakresie Odpowiedzialnej Sprzedaży, w ramach której przedsiębiorcy zgodzili się na niesprzedawanie alkoholu w godz. 24:00 – 5:30. – Jednak brak zainteresowania udziałem w porozumieniu ze strony większych stacji paliw i hipermarketów spowodował konieczność szukania innych rozwiązań – przyznaje samorządowiec.

Kraków przekonuje, że ograniczenia w nocnej sprzedaży z powodzeniem obowiązują już nie tylko w polskich miastach, takich jak Katowice, Poznań, Wrocław czy Zakopane, ale też w innych krajach, chociażby w Portugalii, Irlandii, Szwecji, Hiszpanii czy Norwegii.

Za takim rozwiązaniem opowiedziała się więcej niż połowa z ponad 11 tys. ankietowanych – wynika z przedstawionych przez magistrat danych. Wiosną projektem uchwały w tej sprawie ma zająć się krakowska rada miasta. Wprowadzenie zakazu sprzedaży napojów alkoholowych (przeznaczonych do spożycia poza miejscem ich sprzedaży, a nie na przykład w restauracji czy klubie) w godz. 22:00 – 6:00, umożliwiają zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Rada miasta już w 2018 r. próbowała wprowadzić takie ograniczenia, choć na skalę mniejszą niż planuje dzisiaj, bo tylko na terenie dzielnicy Starego Miasta. Podjęta wówczas uchwała nie weszła jednak w życie, bo WSA stwierdził jej nieważność. Jak przypomina radca prawny Jadwiga Płażek – Żywicka, sąd uznał, że wprowadzając ograniczenie zasady swobody działalności gospodarczej, jest ona niedostatecznie uzasadniona i narusza konstytucyjną zasadę równości. Różnicuje bowiem sytuację podmiotów prowadzących tożsamą przedmiotowo działalność w różnych dzielnicach. Po skardze kasacyjnej gminy Kraków NSA uchylił zaskarżony wyrok i nakazał WSA ponowne rozpatrzenie sprawy. Jak przypomina radca prawny, NSA uznał, że uchwała zawiera uzasadnienie rady, w którym podniesione zostały kwestie porządku publicznego i bezpieczeństwa; rozstrzygnął, że wystarczy uprawdopodobnienie, że nocna sprzedaż alkoholu przyczynia się do powstania zagrożeń w tych obszarach. Nie przyjął również argumentu jakoby zapisy uchwały naruszały konstytucyjną zasadę równości.

Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie