Powołanie Glapińskiego do NBP nielegalne? Nerwy w Pałacu Prezydenckim

Powołanie Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w Narodowym Banku Polskim może być niezgodne z prawem, na co wskazują opinie prawne przedstawione prezydentowi. Andrzej Duda domaga się od współpracowników wyjaśnień w tej sprawie - dowiedziało się RMF FM.

Publikacja: 06.05.2022 12:53

Powołanie Glapińskiego do NBP nielegalne? Nerwy w Pałacu Prezydenckim

Foto: PAP / Paweł Supernak

dgk

Chodzi o  art. 17, punkt 2b ustawy o Narodowym Banku Polskim, który przewiduje, że członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego można być maksymalnie dwie kadencje. Ale nie jest to napisane wprost i urzędnicy mogli przeoczyć tę kwestię. Dokładnie przepis ten brzmi tak: 

"Członkowie Zarządu NBP są powoływani na okres 6 lat. Przepisy art. 9 ust. 2, art. 13 ust. 3 i ust. 5-7 stosuje się odpowiednio".

A to treść art. 9, ust. 2:  "Kadencja Prezesa NBP wynosi 6  lat. Ta sama osoba nie może być Prezesem NBP dłużej niż przez dwie kolejne kadencje".

Z tego wynika, że członkiem zarządu NBP można być dwa razy, a Adam Glapiński już wyczerpał ten limit.

Trzecia kadencja w zarządzie

Po raz pierwszy Adam Glapiński był powołany na członka zarządu NBP  w lutym 2016 r., na wniosek ówczesnego prezesa NBP Marka Belki. Zastąpił w zarządzie Eugeniusza Gatnara, który przeszedł do Rady Polityki Pieniężnej.

Kilka miesięcy później - w czerwcu 2016 - prezydent powołał Glapińskiego na prezesa NBP, czyli również członka zarządu.  To była więc jego druga kadencja w zarządzie banku. Oznaczałoby to, że nie można już powołać Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa, gdyż byłaby to trzecia kadencja w zarządzie.

Według RMF FM, prawnicy zaangażowani w działalność Narodowego Banku Polskiego oraz współtwórcy ustawy o NBP już kilka miesięcy temu zaczęli mówić o tym problemie. Zdaniem większości z nich, intencją ustawodawcy było zablokowanie takiej sytuacji, z jaką obecnie mamy do czynienia w przypadku Adama Glapińskiego.

Czytaj więcej

Andrzej Wojtyna: Dlaczego Adam Glapiński jest tak cenny dla PiS

Prawnicy nie są jednomyślni

Rozgłośnia poprosiła więc o opinię prawników, m.in. niektórych byłych szefów Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że Glapińskiego nie można już powołać, a inni przekonują, że urząd prezesa NBP jest wyjątkowy i pozwala na pominięcie przepisów na kadencyjności członków zarządu banku.

Problem mógłby rozstrzygnąć sąd i niewykluczone, że to zrobi, jeśli np. osoby poszkodowane podwyżkami stóp procentowych zakwestionują legalność powołania Adama Glapińskiego, który z racji tego stanowiska przewodzi Radzie Polityki Pieniężnej. To jednak nie wpłynęłoby dobrze na wizerunek  finansowy Polski.

Na pytania dziennikarzy krakowskiej rozgłośni w tej sprawie - wysłane już kilka miesięcy temu - NBP dotychczas nie odpowiedział. Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta odpisało z kolei, że nie może odnieść się do wskazywanych wątpliwości.

Jednak RMF FM dowiedziało się, że sprawa jest analizowana w Pałacu Prezydenckim, a najważniejsi urzędnicy - z prezydentem na czele - mają za złe współpracownikom, że nie ostrzegli o tym problemie.

W Kancelarii wiedzieli

Tymczasem Polska Agencja Prasowa cytuje szefa gabinetu prezydenta Pawła Szrota, który potwierdza, że opinie  w sprawie ponownego powołania Adama Glapińskiego na prezesa NBP pojawiły się już kilka miesięcy temu, jeszcze przed jego formalnym zgłoszeniem, zaś opinie prawników są w tej sprawie podzielone.

- Mamy własne opinie, że wszystko jest zgodnie z prawem i tego się trzymamy. Mamy przygotowaną argumentację prawną i opinie, że jest to dopuszczalne - podkreślił prezydencki minister. Potwierdził, że
Glapiński wciąż jest kandydatem prezydenta na prezesa NBP.

Sejmowe głosowanie nad wnioskiem prezydenta o powołanie Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP ma się odbyć na posiedzeniu 11-12 maja, czyli już w przyszłym tygodniu.

Chodzi o  art. 17, punkt 2b ustawy o Narodowym Banku Polskim, który przewiduje, że członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego można być maksymalnie dwie kadencje. Ale nie jest to napisane wprost i urzędnicy mogli przeoczyć tę kwestię. Dokładnie przepis ten brzmi tak: 

"Członkowie Zarządu NBP są powoływani na okres 6 lat. Przepisy art. 9 ust. 2, art. 13 ust. 3 i ust. 5-7 stosuje się odpowiednio".

Pozostało 89% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie