Monika Strzępka rozpoczęła następująco: "Dobry wieczór państwu. Chciałabym potwierdzić, że 13 grudnia 2023 roku złożyłam podpis na oświadczeniu o rezygnacji pełnionej funkcji dyrektorki naczelnej i artystycznej teatru (…), a następnie potwierdziłam to stanowisko ustnie przedstawicielom miasta stołecznego Warszawy.
Muszę jednak podkreślić, że moje oświadczenie zostało złożone pod wpływem szantażu kilku aktorek obsady „Heksy”. Aktorki zażądały mojej dymisji jako warunku kontynuowania przez nie dalszej pracy. Zdarzenie miało miejsce w garderobie w obecności dwóch koleżanek z Kolektywu na dwa dni przed premierą. Pomimo podpisania przeze mnie tego dokumentów, aktorki dzień później przedstawiły swoje zwolnienie lekarskie.
Podpisałam swoją rezygnację, bo bardzo zależało mi na tej premierze. Podpisałam, bo liczyła się każda minuta - jak to przed premierą. Podpisałam, bo nie chciałam zmarnować wysiłku i zaangażowania ludzi, którzy pracowali nad tą premierą przez wiele miesięcy (…) Podpisałam, bo od tej premiery zależała wysokość grudniowej pensji i pensji w kolejnych miesiącach bardzo wielu pracowniczek i pracowników teatru. Podpisałam, bo na ten spektakl czekała publiczność”. (…) Trzymając się jednak litery prawa, muszę jednak podkreślić, że moja rezygnacja nigdy nie dotarła na piśmie to przedstawicieli miasta stołecznego Warszawy”.
To zaś zdaniem dyrektorki jest wymogiem ustawy o organizowaniu o promocyjnej działalności kulturalnej.
Czytaj więcej
Monika Strzępka, dyrektorka Teatru Dramatycznego w Warszawie, w poniedziałek 18 grudnia o godz. 19.00 w mediach społecznościowych przedstawi swoje stanowisko, poinformowała Maja Raczyńska, rzeczniczka PR Dramatycznego.