Dwa projekty dotyczące TK są częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w Trybunale, nazwanego „czteropakiem Bodnara”, którego celem jest odpolitycznienie tego organu i naprawa jego funkcjonowania.
Pierwsze czytanie projektów ws. TK już w środę
Chodzi o projekt ustawy o TK i przepisy wprowadzające tę ustawę. Trafiły one do Sejmu 6 marca, gdzie skierowała je grupa posłów KO, Lewicy, PSL oraz Polski2050. Izba miała zająć się nimi dwa tygodnie temu, jednak ostatecznie marszałek Sejmu zdjął je z porządku obrad i pierwsze czytanie odbędzie się w środę.
Czytaj więcej
Już 10 kwietnia Sejm ma się zająć ustawami przygotowanym przez ministerstwo kierowane przez Adama Bodnara, które mają przywrócić apolityczność i niezależność Trybunału Konstytucyjnego.
Rozwiązania zawarte w tych projektach prowadzą przede wszystkim do resetu kadrowego w TK. Zgodnie z nimi tzw. sędziowie dublerzy musieliby ustąpić ze swoich funkcji. Stanowisko prezesa TK straciłaby też Julia Przyłębska. Proponowane zmiany reformują też zasady wyboru sędziów TK, którymi nie mogłyby zostać osoby, które w okresie czterech lat przed wyborem pełniły określone funkcje polityczne. Wybierałby ich Sejm większością 3/5 głosów. Zmiany przewidują też, że wyroki TK wydane w składach, w których zasiadali tzw. sędziowie dublerzy, są nieważne i nie wywołują skutków prawnych.
Plan reformy Trybunału spotkał się z aprobatą dużej części środowiska prawniczego. Według 64 proc. uczestników panelu prawników „Rzeczpospolitej”, proponowane przez MS zmiany dadzą gwarancje niezależności i bezstronności TK.