Bodnar o KPO: płacimy miliardy euro za poparcie Ziobry dla rządu

Płacimy kary za to, że rząd za wszelką cenę nie chce doprowadzić do przyspieszonych wyborów, a jednocześnie nie ma w sobie siły politycznej na tyle, by przeprowadzić kompleksowe i niezbędne zmiany - powiedział w TVN24 były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar odnosząc się do słów szefowej KE o niespełnionych przez Polskę warunków do wypłaty z Krajowego Planu Odbudowy.

Publikacja: 27.07.2022 09:28

Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar

Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar

Foto: PAP/Rafał Guz

dgk

We wtorkowym programie "Fakty po Faktach" były RPO, a obecnie profesor na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, skomentował sytuację wokół Krajowego Planu Odbudowy i kar finansowych, jakie Polska płaci za niezrealizowanie wyroku TSUE ws. systemu dyscyplinowania sędziów (265 mln euro). Jego zdaniem, jest to cena, jaką płacimy za poparcie Zbigniewa Ziobro i całego obozu Solidarnej Polski dla obecnego rządu. Przez to, jego zdaniem, idziemy w coraz większy konflikt z Unią Europejską i nie chcemy wykonać porządnie do końca wyroków TSUE i wyroków Trybunału Praw Człowieka.

- Jedna rzecz to kary za wyroki TSUE, a druga, znacznie poważniejsza finansowo, to zawieszenie płatności z Krajowego Planu Odbudowy, bo tu już idziemy nie w miliony, tylko w duże miliardy euro. Wydaje mi się, że płacimy kary za to, że rząd za wszelką cenę nie chce doprowadzić do przyspieszonych wyborów, a jednocześnie nie ma w sobie siły politycznej na tyle, by przeprowadzić niezbędne, porządne, kompleksowe zmiany - powiedział Adam Bodnar. - Weźmy na przykład nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Najpierw ta propozycja prezydenta, która i tak nie była satysfakcjonująca, ale później dołożenie do niej poprawek, tak, żeby ją w ogóle wykoślawić, odrzucenie poprawek Senatu, a teraz krzyk, że Komisja Europejska przeczytała ustawę i się z tym nie zgadza - dodał.

Czytaj więcej

Prezydencka minister: Celem noweli o SN nie była realizacja kamieni milowych

TVN24 przypomina wczorajszą wypowiedź szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że nadal obowiązują kary, jakie zostały nałożone na Polskę w związku z niewykonaniem wyroku TSUE. Mówiła też, że przed uruchomieniem wypłat z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych, bo nowa ustawa o SN nie rozwiązała wszystkich problemów. 

- W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania - wskazała.

Czytaj więcej

Dyscyplinarki sędziów blokują pieniądze z KPO. Von der Leyen: Kara obowiązuje

We wtorkowym programie "Fakty po Faktach" były RPO, a obecnie profesor na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, skomentował sytuację wokół Krajowego Planu Odbudowy i kar finansowych, jakie Polska płaci za niezrealizowanie wyroku TSUE ws. systemu dyscyplinowania sędziów (265 mln euro). Jego zdaniem, jest to cena, jaką płacimy za poparcie Zbigniewa Ziobro i całego obozu Solidarnej Polski dla obecnego rządu. Przez to, jego zdaniem, idziemy w coraz większy konflikt z Unią Europejską i nie chcemy wykonać porządnie do końca wyroków TSUE i wyroków Trybunału Praw Człowieka.

Pozostało 82% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie