Afera e-mailowa: wiceprezes TK odcina się od Przyłębskiej i premiera

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński w pisemnym oświadczeniu odciął się od prezes TK, Julii Przyłębskiej.

Publikacja: 12.07.2022 09:16

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska oraz sędzia TK Mariusz Muszyński

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska oraz sędzia TK Mariusz Muszyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu ujawniono korespondencję ze skrzynki Michała Dworczyka z której wynika, że szef KPRM omawiał z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską zbliżające się decyzje odnośnie wyroków TK.

Czytaj więcej

Dworczyk omawiał z Przyłębską działania Trybunału Konstytucyjnego

W oświadczeniu opublikowanym w minioną środę na prywatnej stronie internetowej Muszyńskiego, czyli dokładnie w dniu ujawnienia e-maila Dworczyka do Morawieckiego czytamy, że Muszyński nie życzy sobie, by łączono go ze sprawą spotkań szefa Kancelarii Premiera z prezeską TK.

"W związku z licznymi publikacjami dotyczącymi rzekomych maili min. Dworczyka o jego spotkaniach z Prezes TK, w których w informacjach podobno uzyskanych od Prezes TK pojawia się moje nazwisko, uprzejmie proszę, by nie łączyć mnie z ustaleniami jakie mogły zapaść na tych spotkaniach (jeśli takowe miały miejsce). Obie wymienione w mailu sprawy, połączone z moim nazwiskiem, znam. W obu byłem przewodniczącym składu orzekającego. Więcej na temat procedowania w tych sprawach i ew. prób wpływów mogę powiedzieć po zwolnieniu z tajemnicy służbowej przez stosowne organy - pisze Muszyński.

W oświadczeniu Muszyński odciął się od poglądów Julii Przyłębskiej: "(...) Nie podzielam spojrzenia Pani Prezes na rolę TK, sposób procedowania przed TK, jak i na rolę sędziego w życiu polityczno-społecznym Polski. A przede wszystkim uważam, że moja znajomość i rozumienie Konstytucji różni się jednak horrendalnie od znajomości i rozumienia tego aktu przez Panią Prezes".

Czytaj więcej

Afera e-mailowa: wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego miał pisać do premiera

Kolejne oświadczenie Muszyński opublikował we wtorek. Odniósł się w nim do oświadczenia, w którym odcina się od prezes TK. - Po prostu nigdy nie byłem niczyim człowiekiem. Zawsze ceniłem gry i sporty indywidualne. Dlatego w młodości uprawiałem judo, ciężary, trochę boks, a nie siatkówkę czy piłkę nożną. Owszem, mogę się z jakimś poglądami zgadzać i umiem pracować w zespołach (np. składy TK). Ale to zawsze współpraca z poszanowaniem indywidualności poglądów - stwierdził.

Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu ujawniono korespondencję ze skrzynki Michała Dworczyka z której wynika, że szef KPRM omawiał z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską zbliżające się decyzje odnośnie wyroków TK.

W oświadczeniu opublikowanym w minioną środę na prywatnej stronie internetowej Muszyńskiego, czyli dokładnie w dniu ujawnienia e-maila Dworczyka do Morawieckiego czytamy, że Muszyński nie życzy sobie, by łączono go ze sprawą spotkań szefa Kancelarii Premiera z prezeską TK.

Pozostało 82% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie