Z więzienia Evin w Teheranie wypuszczono na wolność dwóch Szwedów, Johana Floderusa i Saeeda Aziziego. Jednocześnie minister sprawiedliwości ułaskawił Irańczyka Hamida Nourya, przetrzymywanego w szwedzkim zakładzie w Kumla. Noury, znany jako Hamid Abbasi, został zatrzymany przez szwedzką policję na lotnisku Arlanda w 2019 r. i później skazany za pogwałcenie prawa międzynarodowego i morderstwa popełnione w Iranie w latach 80. Nourya, byłego zastępcę prokuratora, zwabił do Szwecji obietnicami o haremie kobiet i przyjęciach suto zakrapianych alkoholem irański aktywista praw człowieka Iraj Mesdaghi. Chodziło o to, by tu, w Szwecji, przedstawić prokuratorowi akt oskarżenia i przeprowadzić proces. Noury odpowiadał m.in. za wybór i przyprowadzanie więźniów politycznych przed tzw. komisję śmierci w Gohardasht i eskortowanie ich na miejsce masowych egzekucji. Przypadek mógł być tu procedowany, choć Noury jest irańskim obywatelem, a podejrzane przestępstwa miały miejsce w Iranie, ponieważ Szwecja stosuje zasadę uniwersalnej jurysdykcji. To upoważnia aparat sprawiedliwości do tego, by sądzić osobę z innej części świata, gdy podejrzenia dotyczą poważnych międzynarodowych zbrodni. W 2022 r. Noury usłyszał wyrok dożywocia w sztokholmskim sądzie rejonowym i po odbyciu kary miał być deportowany bez prawa powrotu do Szwecji. Werdykt zaskarżył w dwóch instancjach, bez skutku. Jednak w efekcie współpracy szwedzkiego rządu, policji bezpieczeństwa z Omanem, krajem, który mediował w sprawie wymiany Irańczyka na Szwedów, został wypuszczony z więzienia, by zostać przetransportowany do Teheranu.
Noury został wymieniony na dwóch szwedzkich obywateli Johana Floderusa i Saeeda Aziziego. Floderus to 33-letni urzędnik, który pracuje w Brukseli w biurze międzynarodowym i zajmuje się sprawami pomocy rozwojowej innym państwom. Został schwytany w kwietniu 2022 r. podczas urlopu na lotnisku w Teheranie (do Iranu przybył na zaproszenie przyjaciela z ambasady szwedzkiej) i zawieziony do osławionego więzienia Evin na północ od Teheranu. Floderusowi przedstawiono dopiero po wielu miesiącach po zatrzymaniu zupełnie bezzasadne zarzuty „rozprzestrzeniania korupcji w świecie” i szpiegostwa, za co groziła mu kara śmierci. W irańskim więzieniu Evin spędził koszmarne 790 dni, z czego ponad 250 dni przetrzymywano go w izolatce, zanim doczekał się uwolnienia. W Evin protestował głodówką i torturowano go światłem.
Czytaj więcej
Szwecja i Iran przeprowadziły w sobotę wymianę więźniów. Szwecja uwolniła byłego irańskiego urzędnika skazanego za udział w masowej egzekucji w latach 80-tych, a Iran wypuścił dwóch przetrzymywanych w tym kraju Szwedów.
Wypuszczenia na wolność po przeżyciu „prawdziwego piekła” przez ponad 200 dni w więzieniu Evin doczekał się również mieszkający w Szwecji od 35 lat Saeed Azizi. Przybył do Iranu, swojej dawnej ojczyzny, w ubiegłym roku, by uczcić rocznicę śmierci swojej matki. W Iranie miał załatwić sprawy związane z odziedziczeniem majątku. Zamiast tego 61-letniego Aziziego umieszczono w domowym areszcie, a następnie sądzono w trwającym trzy minuty procesie. Oskarżono go o współpracę z państwem będącym adwersarzem Iranu, za co Azizi usłyszał wyrok pięciu lat pozbawienia wolności z groźbą, że spędzi resztę życia w więzieniu.
W opinii szwedzkiego rządu Johan Floderus i Saeed Azizi byli tylko pionkami w cynicznej, politycznej grze irańskiego reżimu, by wypuścić na wolność Hamida Nourya. Według Iranu bowiem Noury nie popełnił żadnej zbrodni i nie zasługiwał na osadzenie go w więzieniu. Uwolnienie go to tylko akt sprawiedliwości.