Joanna Zaremba-Stanulewicz: Dramat dzieci z Ukrainy

Zapewne ta funkcja już pozostanie w polskim prawie.

Publikacja: 12.04.2022 09:39

Joanna Zaremba-Stanulewicz: Dramat dzieci z Ukrainy

Foto: Adobe Stock

Podstawową zasadą polskiego ustawodawcy podejmującego decyzje dotyczące każdego dziecka jest jego ogólnie pojęte dobro. W obecnej sytuacji należy sobie zadać pytanie, czy przepisy, które zostały wprowadzone w trybie pilnym w ustawie z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, są w stanie zagwarantować właściwą ochronę interesów dzieciom, które znalazły się w Polsce bez opieki odpowiedzialnych za nie osób dorosłych, czyli rodziców lub innych opiekunów.

Podstawa prawna

W celu zapewnienia opieki dzieciom, które przybyły do Rzeczypospolitej Polskiej z Ukrainy bez opieki dorosłych w normalnych warunkach ponoszących za nie odpowiedzialność, ustawa powołała do życia instytucję opiekuna tymczasowego. Określenie „tymczasowy” może sugerować, że jest to rozwiązanie wyjątkowe, czasowe. Najprawdopodobniej jednak należy przygotować się na długie funkcjonowanie tej instytucji, a być może już na stałe pozostanie jej w polskim ustawodawstwie.

Czytaj więcej

Uchodźcy nie mogą dostać 500+ przez kolejki po PESEL. RPO chce zmiany prawa

Należy zauważyć, że obowiązki opiekuna tymczasowego są w rzeczywistości tożsame z podstawowymi zadaniami określonymi w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przypisanymi opiekunowi prawnemu. Opiekun tymczasowy, podobnie jak funkcjonujący od dawna w prawie polskim opiekun prawny, będzie upoważniony do reprezentowania małoletniego oraz sprawowania pieczy nad jego osobą oraz majątkiem. Podobnie jak opiekun prawny, został zobowiązany do uzyskiwania zezwolenia sądu opiekuńczego we wszystkich ważniejszych sprawach, które będą dotyczyć osoby lub majątku dziecka.

Kto może zostać opiekunem?

Ustawodawca określił również krąg osób, które zostały uprawnione do objęcia obowiązków opiekuna tymczasowego. Są nimi najbliżsi dziecka, czyli krewni, powinowaci lub inne osoby, które są w stanie zapewnić rękojmię należytego wykonywania obowiązków opiekuna i wypełniają warunki określone w art. 148 k.r.o.

W sytuacjach, w których nie będzie możliwości wyłonienia opiekuna tymczasowego spośród osób wymienionych powyżej, na wniosek sądu kandydata na to stanowisko będzie musiała przedstawić w ciągu 48 godzin właściwa jednostka organizacyjna wskazana w ustawie, która następnie będzie musiała przesłać jego pisemną zgodę do właściwego sądu.

Podobnie jak w treści przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, sąd może ustanowić tę samą osobę opiekunem tymczasowym dla więcej niż jednego małoletniego, jeżeli oczywiście nie ma sprzeczności między jego interesami a interesami rodzeństwa.

Rodzeństwem powinien opiekować się w miarę możliwości tylko jeden opiekun tymczasowy. Powinna nim również zostać ustanowiona osoba przybyła do Polski wraz z małoletnimi dziećmi, które w Ukrainie znajdowały się pod jej opieką w pieczy zastępczej. Będzie to stanowiło niejako umocowanie rodzica zastępczego do decydowania we wszystkich istotnych sprawach dzieci, w sytuacji wyjątkowej, w jakiej się znalazł rodzic zastępczy oraz dzieci znajdujące się pod jego opieką.

Zakres opieki

Zgodnie z założeniami ustawy opiekunowi tymczasowemu oraz przebywającym pod jego opieką małoletnim zostanie zapewniona przez właściwe instytucje pomoc prawna, organizacyjna oraz psychologiczna, a nad właściwym wykonywaniem przez niego powierzonych praw i obowiązków będzie sprawowany nadzór. Ustawa określa również, jakie instytucje zostały do wykonywania tych zadań wyznaczone.

Należy sobie jednak postawić podstawowe pytanie, w jaki sposób ustawodawca, przyznając określonym instytucjom takie zadania, umożliwi ich pracownikom właściwe przygotowanie do ich wykonywania. Na przykład jak zapewni dostateczną umiejętność porozumiewania się w języku ukraińskim przy udzielaniu pomocy prawnej czy psychologicznej. Tym bardziej że będą to dodatkowe zadania, a państwo, nakładając obowiązek ich wykonywania, nie zapewni im dodatkowych narzędzi.

Podobnie przecież było z pomocą udzielaną Ukraińcom na granicy czy na dworcach. Tam podstawą działania była i nadal jest inicjatywa prywatna lub pozarządowa. W tym przypadku nie ma takiej możliwości.

Rola sądu

W razie konieczności ustanowienia dla dziecka z Ukrainy opiekuna tymczasowego pojawia się zasadnicze pytanie, w jaki sposób będzie on ustanawiany oraz kto lub jaka instytucja ma o tym fakcie decydować.

Jak wynika z ustawy, obowiązek taki obciąży sądy opiekuńcze właściwe ze względu na miejsce pobytu małoletniego dziecka. Będzie to postępowanie nieprocesowe prowadzone z urzędu lub po złożeniu wniosku, który nie podlega opłacie, co w tych szczególnych okolicznościach jest jak najbardziej zrozumiałe. Osoby uprawnione do jego złożenia oraz elementy pisma wszczynającego sprawę zostały również wyszczególnione w ustawie.

Poza podstawowymi informacjami, jakie powinien zawierać każdy wniosek składany w sądzie, ustawodawca określił dodatkowe elementy, które muszą zostać w nim zawarte, np. rodzaj oraz serię i numer dokumentu stanowiącego podstawę przekroczenia granicy przez małoletniego.

Zgodnie z ustawą opiekuna tymczasowego ustanawia sąd po przeprowadzeniu rozprawy lub w szczególnie uzasadnionych przypadkach na posiedzeniu niejawnym, gdy okoliczności sprawy nie budzą wątpliwości i nie jest to niezgodne z dobrem dziecka. Zastanawiającym i jednocześnie kontrowersyjnym w swej treści jest termin załatwienia sprawy. Wniosek bowiem powinien być rozpatrzony niezwłocznie, nie później niż w terminie trzech dni od dnia wpływu do sądu lub od powzięcia informacji o konieczności ustanowienia opiekuna tymczasowego.

I znów trzeba zapytać, czy sądy zostały technicznie przygotowane do takiego dodatkowego zadania w okolicznościach, w których obciążenie sądów rejonowych jest ogromne, a dobro dzieci ukraińskich w sytuacji, w jakiej się znalazły, powinno być szczególnie chronione.

Autorka jest specjalistką od prawa rodzinnego, prawnikiem w Centrum Pomocy Rodzinie „Swoboda" w Poznaniu

Podstawową zasadą polskiego ustawodawcy podejmującego decyzje dotyczące każdego dziecka jest jego ogólnie pojęte dobro. W obecnej sytuacji należy sobie zadać pytanie, czy przepisy, które zostały wprowadzone w trybie pilnym w ustawie z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, są w stanie zagwarantować właściwą ochronę interesów dzieciom, które znalazły się w Polsce bez opieki odpowiedzialnych za nie osób dorosłych, czyli rodziców lub innych opiekunów.

Pozostało 91% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian