W czasie zeznań przed sądem, przed którym toczy się proces Guzmana, Alex Cifuentes, który twierdzi, że w przeszłości był prawą ręką "El Chapo", powiedział o łapówce odpowiadając na pytania Jeffreya Lichtmana, jednego z prawników Guzmana.
Były szef kancelarii Nieto, Francisco Guzman, natychmiast zaprzeczył tym oskarżeniom. "Zeznania kolumbijskiego przemytnika narkotyków w Nowym Jorku są fałszywe, oszczercze i absurdalne" - napisał na Twitterze dodając, że to właśnie administracja Pena Nieto doprowadziła do "znalezienia, zatrzymania i ekstradycji" narkotykowego bossa.
Proces "El Chapo" przed sądem federalnym w USA rozpoczął się w listopadzie. Narkotykowy baron został wydany USA w 2017 roku. Jest oskarżony o przemyt heroiny, kokainy i innych narkotyków, którego miał dopuszczać się jako przywódca kartelu z Sinaloa.
Według zeznań Cifuentesa Pena Nieto miał najpierw żądać od "El Chapo" 250 mln dolarów łapówki. ostatecznie w październiku 2012 roku miał otrzymać 100 mln dolarów. Pena Nieto był wówczas prezydentem-elektem.
Cifuentes twierdzi też, że "El Chapo" miał mu kiedyś powiedzieć, iż prezydent kraju poinformował go, że nie musi już żyć w ukryciu.