Mimo, że Polska jest jednym z największych producentów jabłek, od dawna traciła ogromne szanse promocji cydru, który jest bardzo popularny na świecie, choćby w Wielkiej Brytanii. Teraz może się to zmienić w efekcie nowelizacji ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia nieprawidłowości w obrocie niektórymi towarami oraz usprawnienia funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej.
Od 1 października 2023 r. akcyza na cydr oraz inne alkohole wytworzone na bazie jabłek i gruszek, zawierające nie więcej niż 5 proc. objętości alkoholu, będzie wynosiła zero złotych. Obecna stawka to 97 zł za hektolitr gotowego wyrobu. Projekt nowelizacji już jest w Sejmie.
- Zerowa stawka akcyzy dla cydru to krok milowy w rozwoju tej kategorii napojów w Polsce. Cydr jest pod ogromną presją piwa, które ma niższą akcyzę i znacznie niższe koszty produkcji. Dodatkowo konkurencyjność piwa wzrasta, ponieważ może ono być reklamowane, a cydr nie, nawet jeśli ma taką samą zawartość alkoholu - mówi Jakub Nowak, prezes firmy JNT Group.
- Niewątpliwie obniżenie stawki akcyzy na cydr do zera przyczyni się do znacznego zagospodarowania polskich jabłek przez rodzimych producentów. Członkowie ZP PRW [Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa - red.] od lat zabiegali o szeroką promocję cydrów. Produkcja naszych sadowników daje Polsce trzecie miejsce na świecie - mówi Grzegorz Bartol, wiceprezes firmy Bartex. - Naturalnym i oczywistym kierunkiem zagospodarowania dobrych jakościowo jabłek jest produkcja cydru. Polskie cydry charakteryzują się znacznie wyższym udziałem owoców niż cydry produkowane w większości krajów europejskich - dodaje podkreślając, że brak obowiązku oznaczania znakami skarbowymi akcyzy to także ukłon w kierunku małych, lokalnych wytwórców, dla których otrzymanie zezwoleń stanowiło wyzwanie logistyczne.
- W Polsce cydr może stać się napojem narodowym. Mamy ku temu wszelkie warunki i warto wykorzystać ten potencjał. Dałoby to możliwość wykorzystania znacznych ilości krajowych jabłek i przyczyniłoby się do rozwiązania problemu ich nadprodukcji - mówi Magdalena Zielińska, prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. - Miniony rok pokazał, że cydry preferuje coraz więcej konsumentów. Cydr cieszył się dwukrotnie szybszym tempem rozwoju wartości sprzedaży, aniżeli alkohole ogółem. Konsumentom odpowiada jego niskoalkoholowy, lekki charakter, zgodny z aktualnymi trendami obserwowanymi nie tylko w Polsce, ale i za granicą - dodaje.