Polacy piją coraz więcej alkoholu. A tu można zaoszczędzić

W 2021 roku Polacy wydali na napoje wyskokowe prawie 45 mld zł, o 4 mld zł więcej niż rok wcześniej. A tu można zaoszczędzić...

Publikacja: 10.11.2022 03:00

Polacy piją coraz więcej alkoholu. A tu można zaoszczędzić

Foto: Adobe Stock

Według badań MoneyTransfers.com Polacy spożywający średnio jedną półlitrową butelkę wódki, dwie butelki wina lub osiem butelek półlitrowego piwa tygodniowo mogą zaoszczędzić odpowiednio 1270, 2100 lub 1200 zł rocznie, rezygnując z alkoholu. Nawet te osoby, które spożywają alkohol okazjonalnie, np. dwa razy w miesiącu, sięgają po dwie standardowe porcje wina, ciągle są w stanie oszczędzić około 1090 zł.

Przeciętne polskie gospodarstwo domowe (składające się z dwóch osób – takich jest w Polsce najwięcej) może zaoszczędzić 170 zł miesięcznie lub 2040 zł rocznie, całkowicie rezygnując z alkoholu. Kwota ta wystarczyłaby na pokrycie prawie połowy zużycia gazu dla domów ogrzewanych kotłami gazowymi, które mają zapotrzebowanie na ciepło 80 kWh/mkw. (średnia to dom 150 mkw., z oknami i drzwiami o podwyższonej izolacyjności).

– Wystarczy, by zrobić sobie tak zwany suchy miesiąc, czyli coraz bardziej popularny miesięczny detoks od alkoholu (często przypadający po bogatym w imprezy grudniu – suchy styczeń), żeby zobaczyć, ile można zaoszczędzić – komentuje Jonathan Merry, CEO MoneyTransfers.com

– Polakom, którzy należą do często pijących narodów, taka prosta zmiana stylu życia pomogłaby zaoszczędzić całkiem sporo pieniędzy. Niezależnie od tego, czy rzuciliby alkohol całkowicie, czy też podjęli wyzwanie „suchego miesiąca” kilka razy w roku, to w oczywisty sposób mogliby podreperować swój domowy budżet.

Tym bardziej że od 1 stycznia 2022 r. stawki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie wzrosły o 10 proc. Wprowadzona od początku tego roku podwyżka akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe dopiero rozpoczyna cykl podwyżek. Rząd rozpisał je na lata, a kolejny skok zaplanowano od 2023 r.

Prawie trzy na cztery osoby, którym zdarza się pić jakikolwiek alkohol, najczęściej spożywają go w mieszkaniu (74 proc.). Dużo rzadziej jest to pub, bar (9 proc.) lub restauracja (8 proc.). Picie alkoholu najczęściej na wolnym powietrzu deklaruje obecnie 4 proc. ankietowanych, którzy nie są abstynentami, a 5 proc. wskazuje jeszcze inne miejsca. Nikt nie przyznaje się do picia alkoholu w pracy lub w drodze do pracy.

Statystyczny Polak wypił w 2021 r. 10 litrów czystego alkoholu, to prawie butelka 40-proc. wódki, czy 2,6 l piwa tygodniowo. Miesięcznie równa się to odpowiednio kwocie 105 i 65 złotych. Dla porównania, według GUS żywność w 2021 roku kosztowała nas miesięczne na osobę 323 złote. Rezygnując z alkoholu, moglibyśmy pokryć tym nawet do 30 proc. rachunku za żywność.

Jednak jak pokazują dane, zamiast ograniczać spożycie alkoholu, Polacy piją go coraz więcej. W 2021 r. wydali na alkohol prawie 45 mld zł, czyli o 4 mld zł więcej niż rok wcześniej. Najwięcej mieszkańcy województwa mazowieckiego – w 2021 r. 6,6 mld zł. Następne w kolejności są województwa śląskie (5,3 mld zł) i małopolskie (4,6 mld zł). Najmniej przeznaczali na trunki mieszkańcy woj. opolskiego – 982 mln zł.

Według badań MoneyTransfers.com Polacy spożywający średnio jedną półlitrową butelkę wódki, dwie butelki wina lub osiem butelek półlitrowego piwa tygodniowo mogą zaoszczędzić odpowiednio 1270, 2100 lub 1200 zł rocznie, rezygnując z alkoholu. Nawet te osoby, które spożywają alkohol okazjonalnie, np. dwa razy w miesiącu, sięgają po dwie standardowe porcje wina, ciągle są w stanie oszczędzić około 1090 zł.

Przeciętne polskie gospodarstwo domowe (składające się z dwóch osób – takich jest w Polsce najwięcej) może zaoszczędzić 170 zł miesięcznie lub 2040 zł rocznie, całkowicie rezygnując z alkoholu. Kwota ta wystarczyłaby na pokrycie prawie połowy zużycia gazu dla domów ogrzewanych kotłami gazowymi, które mają zapotrzebowanie na ciepło 80 kWh/mkw. (średnia to dom 150 mkw., z oknami i drzwiami o podwyższonej izolacyjności).

Przemysł spożywczy
Otmuchów wrócił do działalności, pod Wrocławiem czekają na falę
Przemysł spożywczy
Polscy producenci wysyłają żywność i napoje powodzianom. Woda zamiast oranżady
Przemysł spożywczy
Żabka wycofuje jeden z napojów i ostrzega klientów. Możliwe kawałki szkła
Przemysł spożywczy
Śniadanie drożeje. Masło w górę, jajek mało, następny może być chleb
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Przemysł spożywczy
Kimchi ofiarą zmian klimatu