Spożywczo-aptekarski Alert RCB. Jak uchronić się przed spożyciem wycofanych produktów i leków?

Działanie aplikacji opiera się na komunikatach Głównego Inspektoratu Sanitarnego. W momencie, gdy GIS wycofuje dany produkt, użytkownicy aplikacji foodAlert otrzymują powiadomienie.

Publikacja: 12.09.2024 13:37

Spożywczo-aptekarski Alert RCB. Jak uchronić się przed spożyciem wycofanych produktów i leków?

Foto: Adobe Stock

Aplikacja foodAlert to niejako odpowiednik znanego nam dobrze Alertu RCB, ale w sferze produktów spożywczych i leków. Aplikacja, z której od trzech miesięcy mogą już korzystać Polacy, ostrzega o wycofanych m.in. produktach spożywczych i lekach. Pozwala to zmniejszyć ryzyko spożycia niebezpiecznego produktu.

Czytaj więcej

GIS ostrzega: Popularne chipsy zanieczyszczone olejem termalnym

FoodAlert. Niczym spożywczy i aptekarski Alert RCB, oparty na komunikatach GIS

Działanie aplikacji opiera się na komunikatach Głównego Inspektoratu Sanitarnego. W momencie, gdy GIS wycofuje dany produkt, użytkownicy otrzymują powiadomienie typu push z aplikacji. Użytkownicy otrzymują także ogłoszenia opublikowane przez sklepy oraz, co ważne, informacje o wycofanych lekach.

– Zaczęło się od tego, że jakiś czas temu natrafiłem na komentarz, w którym ktoś zastanawiał się, dlaczego rząd nie wysyła alertów RCB w przypadku wycofania jakiegoś produkt, podobnie jak wysyła np. alerty pogodowe. Wydaje się, że to właśnie idealne zastosowanie takiego systemu, bo znaczenie ma tutaj czas, w którym informacja o wycofaniu produktu dotrze do osoby, która go zakupiła – stwierdził Damian Bodzionny, twórca aplikacji foodAlert, w rozmowie z innpoland.pl.

W aplikacji funkcjonuje trójstopniowa skala zagrożenia: kolor niebieski oznacza drobny błąd, np. złe oznaczenie na etykietce, zaś czerwony – zagrożenie dla zdrowia. Wskazywane są także miejsca, z których ktoś mógł przypadkiem taki wycofany lub szkodliwy produkt zakupić oraz punkty, do których można go bezpiecznie odnieść.

Czytaj więcej

Alert RCB dla prawie wszystkich województw. Możliwe przerwy w dostawach prądu

Spożywczo-aptekarski Alert RCB powinien być zorganizowany przez władze

Twórca aplikacji zaznaczył w rozmowie z innpoland.pl, że to zadaniem władz powinno być zapewnienie obywatelom tego typu informacji.

– Jeśli rząd rzeczywiście wprowadziłby alerty RCB dotyczące wycofanej żywności, z pełną satysfakcją uznałbym, że moja misja została zakończona sukcesem, i nie widziałbym potrzeby dalszego funkcjonowania aplikacji foodAlert. Obecnych użytkowników zachęciłbym do korzystania z rządowego rozwiązania – wyjaśnia Damian Bodziony.

Aplikacja foodAlert to niejako odpowiednik znanego nam dobrze Alertu RCB, ale w sferze produktów spożywczych i leków. Aplikacja, z której od trzech miesięcy mogą już korzystać Polacy, ostrzega o wycofanych m.in. produktach spożywczych i lekach. Pozwala to zmniejszyć ryzyko spożycia niebezpiecznego produktu.

FoodAlert. Niczym spożywczy i aptekarski Alert RCB, oparty na komunikatach GIS

Pozostało 85% artykułu
Innowacje
Naukowcy odkryli nowe potencjalne działanie Ozempicu. Są wyniki badań
Innowacje
AI pokieruje protezą
Innowacje
Białka kluczowe przy nowotworach
Innowacje
Tabletka zamiast siłowni – naukowcy pracują nad lekiem zastępującym ćwiczenia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Innowacje
W Wielkiej Brytanii przeprowadzono pierwszy przeszczep macicy