Mamy dobrą wiadomość dla tych, którzy przechodzą z etatu na własną działalność i chcą nadal współpracować z byłym pracodawcą. Jeśli zmodyfikują swoje obowiązki, mogą od razu rozliczać się liniowym PIT. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpił o nią medyk pracujący w szpitalu na stanowisku młodszego asystenta (lekarz bez specjalizacji). Do jego obowiązków należy pełnienie dyżurów medycznych w oddziale chorób wewnętrznych, prowadzenie pacjentów w ordynacji dziennej, zajmowanie się dokumentacją medyczną, wystawianie niezbędnych skierowań, recept i zleceń, weryfikowanie postępowania diagnostyczno-terapeutycznego oraz troska o dobrostan szpitala. Po zaliczeniu egzaminu specjalizacyjnego z chorób wewnętrznych chce rozwiązać umowę o pracę i podpisać nowy kontrakt ze szpitalem już jako lekarz specjalista. Ma się zajmować specjalistycznymi konsultacjami, dokumentacją medyczną, skierowaniami, receptami i zleceniami. Ma też szkolić młodszych lekarzy, wystawiać wnioski na wyroby medyczne, prowadzić pacjentów w ordynacji dziennej, pełnić dyżury medyczne w oddziale chorób wewnętrznych i dbać o dobrostan szpitala. Dochody z nowej umowy chce rozliczać w działalności gospodarczej.
Czytaj więcej:
Lekarz wskazuje, że część jego firmowych obowiązków będzie się pokrywać z tym, co robił na etacie. Twierdzi, że mimo to może od dochodów z działalności płacić liniowy 19-proc. podatek.
Przypomnijmy, że ta forma rozliczenia jest zakazana wtedy, gdy czynności wykonywane w firmie dla kontrahenta odpowiadają temu, co robimy u niego na etacie. Jeśli rozwiązaliśmy umowę o pracę, ale nadal wykonujemy te same usługi dla byłego szefa, na podatek liniowy musimy poczekać do następnego roku. Tak wynika z art. 9a ust. 3 ustawy o PIT.