Uchwalony przez Sejmik Województwa Mazowieckiego program ochrony powietrza to dokument określający politykę antysmogową dla Mazowsza, Radomia, Płocka i Warszawy. Przewidziano w nim różne działania, które mają doprowadzić do poprawy
jakości powietrza do końca 2026 r. Chodzi m.in. o inwentaryzację i sukcesywną wymianę pieców-kopciuchów, nowe nasadzenia zieleni czy zakaz palenia w kominkach w tzw. dni
smogowe.
We wrześniu 2021 dwoje mieszkańców stolicy oraz dwie organizacje pozarządowe: Fundacja ClientEarth oraz Miasto Jest Nasze, zaskarżyły program jako oparty na złych założeniach i nieskuteczny. Zdaniem skarżących, program nie zawiera środków naprawczych, które w najkrótszym możliwym czasie, tak jak wymagają tego przepisy prawa, doprowadziłyby do poprawy jakości powietrza.
Do spraw przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich popierając skarżących.
Jak informuje stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił wszystkie cztery skargi.
- Oznacza to, że w Polsce ani obywatele, ani organizacje społeczne nie mają prawa walczyć w sądzie o czyste powietrze. W podobnej sytuacji w Unii Europejskiej są tylko obywatele Bułgarii i Węgier - twierdzi organizacja.